Oscar Piastri nie wystartuje do jutrzejszego wyścigu F1 z drugiego pola, ponieważ został ukarany za blokowanie Kevina Magnussena.

Australijczyk spisał się dziś świetnie w czasówce, ustępując tylko Maxowi Verstappenowi. Niestety jednak nie była to dla niego czysta sesja, bowiem i jemu, i McLarenowi przydarzyła się pomyłka w postaci znalezienia się w niefortunnym miejscu i przyblokowania jednego z rywali.

Był nim Magnussen, który musiał odpuścić w sekcji Tamburello i zdenerwował się przez radio. Sytuacja szybko znalazła się pod lupą sędziów, a kara wydawała się kwestią czasu.

Po analizie podjęto decyzję o przesunięciu Piastriego o 3 pozycje, dzięki czemu do pierwszego rzędu awansuje Lando Norris. Oscar spadnie na P5, na czym skorzystają też Charles Leclerc i Carlos Sainz.

Podczas spotkania z sędziami Piastri przyznał, że ze względu na układ toru nie widział Magnussena do momentu, gdy było już za późno. Następnie próbował przyspieszyć, aby zjechać mu z drogi. Duńczyk przyjął takie tłumaczenie.

Zauważono również, że zespół nie wystosował odpowiedniego ostrzeżenia z wyprzedzeniem. Gdy już to zrobił, zawodnik nie był w stanie uciec na bok. Zdaniem arbitrów inne ekipy przekazywały komunikaty zdecydowanie wcześniej. 

Ostatecznie stwierdzono, że zarządzanie tłokiem na torze jest ekstremalnie ważne na etapie Q1, a manewr spełniał definicję niepotrzebnego blokowania. W związku z tym nałożono standardową karę.