Ostatni dzień testów przebiegał w najlepszych warunkach w ten weekend. Najlepsza pogoda pozwoliła na zdecydowanie najlepsze przejazdy, a wiele zespołów zdecydowało się na symulacje kwalifikacji. Red Bull wyglądał świetnie, McLaren utrzymuje wysoką formę, a największe znaki zapytania pojawiają się przy Astonie Martinie.

Dzień upływał raczej na spokojnych przejazdach i próbach tempa wyścigowego. Trudno było znaleźć wspólny mianownik pomiędzy zespołami, a pierwsze poważniejsze analizy pojawiały się przy drugiej sesji. 

Aston Martin AMR21

Dobrym tempem na długich przejazdach dysponowała dzisiaj Alfa Romeo, która wyglądała wręcz bliźniaczo, jeżeli chodziło o czasy, jak Ferrari. Ten sam rezultat, ta sama opona, jedyna niewiadoma to oczywiście ilość paliwa. To dobry prognostyk dla Alfy, szczególnie kiedy porównamy ich z Williamsem i Haasem. 

Świetnie dziś wyglądała AlphaTauri. Bolid wygląda na bardzo pewny i nie sprawia zbyt wielu problemów kierowcom. Jedyny większy błąd dzisiaj to uślizg Yukiego Tsunody, który na szczęście nie skończył się większymi konsekwencjami. Na koniec Japończyk popisał się świetną jazdą, kiedy korespondencyjnie walczył z Maxem Verstappenem o najlepszy czas tego dnia. Ekipa z Faenzy może być bliżej środka stawki, niż nam się wydawało.

Mercedes W12

Red Bull znowu wyglądał świetnie i to chyba najlepsze testy przedsezonowe tego zespołu w erze hybrydowej. Praktycznie bez problemów, pewna jazda i dużo stabilniejszy bolid niż miało to miejsce w zeszłym roku. 

Czy Mercedes ma powód do niepokoju? Trudnoo powiedzieć, bo dzisiaj znowu jakby czegoś zabrakło. Były znowu problemy z autem i po południu Lewis stracił godzinę jazdy, nawet w pewnym momencie ściągali podłogę. Pozostaje nam zaczekać dwa tygodnie, bo trudno wyciągać wnioski z tych trzech trudnych dla Mercedesa dni.

George Russell

Ferrari nie napawa optymizmem, chociaż Leclerc jest bardzo zadowolony z pewniejszego auta i bardziej przyczepnego tyłu samochodu. Na koniec Sainz wykręcił dobry czas na oponie C4, pewnie ku pokrzepieniu serc Tifosi. 

Rok temu po testach mieliśmy dość jasny obraz stawki. W tym roku odnoszę wrażenie, że nie wiemy praktycznie nic. Za dwa tygodnie poznamy realny obraz stawki i, szczerze mówiąc, nie powinniśmy spodziewać się zbyt wielu zmian.

Pełne wyniki:

PozycjaKierowcaZespółCzas (opony)
Okrążenia
1.Max VerstappenRed Bull1:28.960 (C4)64
2.Yuki TsunodaAlphaTauri+0.093 (C5)90
3.Carlos SainzFerrari+0.651 (C4)78
4.Kimi RaikkonenAlfa Romeo+0.806 (C5)164
5.Lewis HamiltonMercedes+1.065 (C5)54
6.George RussellWilliams+1.157 (C5)157
7.Daniel RicciardoMcLaren+1.184 (C4)74
8.Sergio PerezRed Bull+1.227 (C4)49
9.Fernando AlosnoAlpine+1.358 (C4)76
10.Charles LeclercFerrari+1.526 (C3)80
11.Lando NorrisMcLaren+1.701 (C3)56
12.Pierre GaslyAlphaTauri+1.868 (C4)76
13.Esteban OconAlpine+2.350 (C3)61
14.Nikita MazepinHaas+2.571 (C4)67
15.Mick SchumacherHaas+3.093 (C3)78
16.Valtteri BottasMercedes+3.446 (C2)86
17.Sebastian VettelAston Martin+6.081 (C3)56
18.Lance StrollAston Martin+7.140 (C3)80