Drugi wyścig w Stanach Zjednoczonych oznacza drugie specjalne malowanie Red Bulla, związane z inicjatywą Make Your Mark.
Przed sezonem Byki zapowiedziały oddanie poszycia swoich maszyn w ręce fanów, dzięki czemu powstać miały trzy unikalne wersje kolorystyczne RB19. Nie są to co prawda pełne modyfikacje, lecz nie jest to również pojedyncza naklejka.
Zwycięzca edycji na rundę w Teksasie to 39-letni Argentyńczyk, Franco Cavallone, pochodzący z Capitan Bermudez. Ciekawostką jest, że triumfatorka sprzed GP Miami, Martina Andriano, to jego rodaczka.
W nagrodę za stworzenie najlepszego projektu Franco został ściągnięty do Austin, gdzie będzie miał oglądać swoją koncepcję malowania RB19 na żywo i przyglądać się Formule 1 od kulis.
- Gdy powiedziano mi, że wygrałem, przeżyłem emocjonalny rollercoaster - powiedział Cavallone. - Byłem niezwykle szczęśliwy. Pamiętam, że o Make Your Mark dowiedziałem się, gdy oglądałem drugi trening w Miami. To był mój pierwszy raz na wyścigu i okazało się, że tamto malowanie Red Bulla również zostało stworzone przez osobę z Argentyny.
- Po powrocie do hotelu poszukałem informacji o konkursie, zarejestrowałem się i zacząłem tworzyć projekt. Myślałem o Austin i COTA, zainspirowałem się elementami flagi i kolorami z toru. Porozmawiałem nawet z Martiną, która wygrała ostatnio, aby dostać radę.
- Jestem grafikiem, freelancerem, a to na pewno najbardziej ekscytująca rzecz, jaką narysowałem. To jest jak sen. Oglądanie mojego projektu na samochodzie będzie najlepszym dniem w moim życiu i już nie mogę się doczekać.
Stajnia z Milton Keynes nie jest jedyną, która odświeży wygląd bolidu na GP USA. Podobnie postąpi też Haas, a szczegóły są dostępne TUTAJ.