Francuski zespół uważa, że Racing Point powinien stracić wszystkie punkty z wyścigów, po których złożony został protest.
Mimo zeszłotygodniowego raportu FIA w sprawie skopiowania Mercedesa, całej sprawie nadal jest daleko do ostatecznego rozwiązania. Apelację od werdyktu złożyły Racing Point, Renault i Ferrari, a takie plany miały również Williams i McLaren.
Zespół Cyrila Abiteboula, który już wiele miesięcy temu był bardzo niezadowolony z tegorocznej konstrukcji ekipy Otmara Szafnauera, uważa, że kara 400 tysięcy euro i utrata 15 punktów jest zwyczajnie za mała.
Francuz odwołał się do zeszłorocznego GP Japonii i protestu w sprawie rozwiązania, które automatycznie zmieniało balans hamulców w R.S.19. Wtedy Renault otrzymało dyskwalifikację, a także musiało zaprzestać wykorzystywania sprytnego systemu. W przypadku Racing Point jest zupełnie inaczej.
- Oczekiwaliśmy sankcji zgodnej z innymi sankcjami, które nałożono w przeszłości. Ostatnią była ta, którą zaakceptowaliśmy po Suzuce, gdy złamaliśmy Regulamin Sportowy, a nie Regulamin Techniczny. Wtedy zostaliśmy wykluczeni z wyników i straciliśmy wszystkie punkty. Nie było żadnego upustu dla Renault, więc nie wiem, skąd miałby wziąć się upust dla Racing Point. Powinni stracić wszystkie punkty z tych rund, po których protestowaliśmy - tłumaczył Abiteboul.
Szefowi ekipy z Enstone nie podoba się bardzo niejasne rozstrzygnięcie, które pozwala w legalny sposób korzystać z nielegalnie opracowanych kanałów hamulcowych.
- Myślę, że znajdziemy się w dziwnej sytuacji po każdym wyścigu. Otmar zostanie wezwany do sędziów, jego kanały zostaną uznane za podobne i on ponownie otrzyma reprymendę. To będzie jakieś 10 wyścigów z reprymendami, tak? To dziwne. Życzymy sobie wyjaśnienia tego.
Cyril wyjaśnił, że nie musi domagać się najwyższej kary, ale chce, by cała sprawa była zrozumiała.
- Niekoniecznie chcę powiedzieć, że powinni zostać wykluczeni z sezonu. Patrzę jednak także na komunikację z kibicami, publicznością i wyjaśnienia, dlaczego samochód nadal łamie zasady i otrzymuje repryemendy, a jednocześnie dalej jest w mistrzostwach i może zdobywać punkty. To jest trochę kłopotliwe.