Ekipa Alpine potwierdziła, że Esteban Ocon opuści kwalifikacje. Daniel Ricciardo został natomiast łagodnie potraktowany przez sędziów za swój występek z FP3.
Francuz w trakcie trzeciego treningu popełnił błąd, którego skutkiem był zbyt bliski kontakt z barierą i zakończenie jazdy.
Uderzenie nie wyglądało na bardzo mocne, ale Alpine odkryło, iż w wypadku ucierpiało podwozie, którego wymiana nie może zostać ukończona przed głównym daniem soboty, czyli kwalifikacjami.
Oznacza to, że Esteban Ocon opuści czasówkę. Ponieważ jest cały i zdrowy, a mechanicy mają mnóstwo czasu do wyścigu, jego występ w GP Miami jest niezagrożony.
Praktycznie w tym samym momencie pojawiła się także informacja o decyzji sędziów ws. Daniela Ricciardo, który otrzymał pierwszą w sezonie reprymendę za przewinienie w trakcie jazdy.
Australijczyk po zakończeniu FP3 ustawił się wraz z innymi zawodnikami na prostej startowej, aby móc przećwiczyć pełną procedurę otwarcia, jednakże złamał przy tym jeden ze stałych punktów wytycznych, jakie co wyścig przedstawia dyrektor zawodów.
Precyzując, chodzi w tym przypadku o fakt, że kierowca McLarena podczas próbnego ruszenia dopuścił się opuszczenia pola startowego, gdy przed nim znajdował się inny bolid, który wówczas nadal stał w miejscu.
- Całkowicie niedozwolone jest wykonanie próbnego startu przez zawodnika, jeśli przed nim i po tej samej stronie prostej startowej nadal znajduje się inny stojący samochód - mówi fragment punktu 11.2. Notatki Dyrektora Wyścigu na GP Miami.