Po zakończeniu kwalifikacji w Meksyku sędziowie mieli mnóstwo pracy. Ich decyzje nie wpłyną jednak na ustawienie na starcie.

Stanie się tak, bowiem nałożona została tylko jedna grzywna oraz jedna kara sportowa, choć bardzo surowa. Oba przypadki dotyczą Williamsa - jeden zespołu, a drugi Logana Sargeanta.

Dwudziesty zawodnik wczorajszych zmagań z powodu tak kiepskiego wyniku nie odczuje oczywiście skutków przesunięcia, więc będzie musiał przejmować się przede wszystkim punktami karnymi.

Poniżej przedstawiamy skrócony opis wszystkich zajść, jakie zostały poddane analizie w godzinach nocnych czasu polskiego.

 

Wyprzedzanie przy żółtej fladze

Zgłoszony do sędziów: Logan Sargeant.

Werdykt: przesunięcie o 10 pozycji oraz 2 punkty karne (łącznie już 6 w okresie 12 miesięcy).

Uzasadnienie decyzji: - Podczas spotkania Sargeant przyznał, że wykonał manewr, ponieważ wydawało mu się, iż Tsunoda jechał wolno, a do tego zobaczył zielony panel z przodu - podano w dokumencie.

- Zdaniem arbitrów było to jednak złamanie przepisów. Zobaczenie zielonego światła z przodu nie oznacza, że wyprzedzanie jest dozwolone także w strefie, w której pokazana jest żółta flaga. Wyprzedzać można dopiero po wjechaniu w obszar z zielonym światłem lub flagą. Zauważone zostało również to, iż kierowca nie dokonał wystarczającej redukcji prędkości.

 

Szybka jazda przy żółtej fladze

Zgłoszony do sędziów: Lewis Hamilton.

Werdykt: bez kary. 

Uzasadnienie decyzji: - Nagranie z kamery pokładowej jasno udowadnia, że samochodowi nr 44 nie pokazano ani światła, ani flagi na prostej przed zakrętem nr 1 - napisano w dokumencie.

- Gdy Hamilton wjeżdżał w zakręt nr 2, paliło się zielone światło, po czym nastąpiły dwa mignięcia żółtego, a następnie panel zgasł. Kierowca był ponadto odrobinę wolniejszy w tym minisektorze niż podczas poprzedniego szybkiego okrążenia. Zdaniem sędziów nie doszło tu do złamania reguł. 

 

Blokowanie na wyjeździe z alei

Zgłoszeni do sędziów: Max Verstappen, George Russell, Fernando Alonso.

Werdykt: bez kar. 

Opis decyzji: W opinii arbitrów wszystkie te incydenty wzięły się z powodu ustalenia maksymalnego czasu przejazdu między liniami samochodu bezpieczeństwa, który skutecznie przeciwdziała niebezpiecznemu blokowaniu się w czasówce. Zachowanie zawodników w pit lane ma nie wynikać z ich złych intencji, ale chęci tworzenia przestrzeni do pokonania czystych okrążeń, co w obliczu przepisu można uczynić jedynie w taki sposób.

Oceniający te sytuacje twierdzą, że przytrzymywanie się w alei lub na wyjeździe to lepsze wyjście niż niebezpieczne blokowanie przy dużych różnicach w prędkościach. W oświadczeniu zaznaczono jednak, że najlepiej byłoby wypracować inne rozwiązanie, jednakże w tej chwili takowe nie istnieje. 

 

Zostawienie podnośnika w alei

Zgłoszony do sędziów: podnośnik Williamsa zespół Williams.

Werdykt: 10 tysięcy euro grzywny + drugie 10 tysięcy w zawieszeniu na 12 miesięcy.

Opis decyzji: Analiza tego zajścia była dość prosta. Przedstawiciele ekipy przyznali, że zostawili podnośnik bez opieki w pit lane i przeprosili za takie zachowanie. Z uwagi na kontakt sprzętu z bolidem Tsunody kara finansowa była formalnością. Zawieszenie równowartości grzywny na wypadek wystąpienia podobnej wpadki to standardowa praktyka.