Max Verstappen był najszybszy w kwalifikacjach do sprintu F1 przed GP USA. Niespodzianką piątku było odpadnięcie Oscara Piastriego już na etapie SQ1.

SQ1

W pierwszych dwóch segmentach kierowcy korzystali z pośredniego ogumienia. Po premierowych przejazdach przewodził Hamilton przed Leclerciem i Norrisem, a cała trójka zmieściła się w 0.1 sekundy. Dopiero 10. był Verstappen, a 13. Piastri. W strefie zagrożenia znajdowali się Ocon, Hulkenberg, Bottas, Zhou i Perez, któremu skreślono czas okrążenia za limity toru.

Kluczowe próby przyniosły wiele emocji. Na czele Leclerc przeskoczył Hamiltona, a na P3 wskoczył Verstappen. Spod kreski udało się uciec Perezowi, a lepsze kółko przejechał także Piastri. Australijczykowi jednak skreślono czas za zbyt szeroki wyjazd, co przełożyło się na sensacyjne odpadnięcie już na etapie SQ1.

Strachu z pewnością najadł się Albon, którego błąd w przedostatnim zakręcie kosztował awans do drugiej fazy czasówki. Reprezentant Williamsa naciskał zbyt mocno i zblokował opony. Sytuacja wyglądała groźnie, lecz Taj założył bardzo efektowną kontrę i postawił bolid w odpowiednim kierunku jazdy. 

Awansu nie uzyskali: Piastri, Ocon, Albon, Bottas i Zhou.

SQ2

Większość kierowców postawiła na jeden przejazd. Znakomitym tempem wciąż popisywało się Ferrari, lecz tym razem na szczycie tabeli czasów zagościł Sainz, do którego Verstappen stracił zaledwie 0.016 sekundy. Top 3 zamykał Hamilton, który po raz kolejny prezentował lepsze tempo Russella.

Awansu do SQ3 nie uzyskał Perez, a szansy na udział w finałowym segmencie pozbawił go Tsunoda. Znakomicie dysponowany był Colapinto, który ukończył na 8. pozycji. Argentyńczyk w pewnym momencie mocno zirytował się na Gasly’ego, twierdząc, że omal nie doszło między nimi do kraksy z winy Francuza. Zawodnik Alpine wykonał gest przeprosin, zdając sobie sprawę, że mógł zachować się lepiej. W pierwszej dziesiątce znalazły się także oba Hassy, a szybszym z nich był Magnussen.

Na P6 uplasował się Norris, który był zdecydowanym faworytem do zwycięstwa w kwalifikacjach do sprintu, lecz w żadnym z dwóch pierwszych etapów nie finiszował w topowej trójce.

Awansu nie uzyskali: Perez, Alonso, Lawson, Gasly i Stroll.

SQ3

W finałowej fazie do gry weszła miękka mieszanka, a dość szybko na swoje próby wyjechały oba Mercedesy oraz Colapinto. Podczas przejazdu Franco pojawiły się żółte flagi, gdyż jego Williamsa obróciło na tarce, co zakończyło się zwiedzaniem pobocza i straconą szansą. Spory błąd w drugim sektorze popełnił Hamilton i po przekroczeniu linii mety tracił do Russella aż 0.533 sekundy.

Czas George’a był bardzo konkurencyjny i oba Ferrari nie potrafiły nawiązać z nim walki. Po dwóch sektorach minimalnie szybszy od reprezentanta Mercedesa był Norris, lecz stracił trochę w ostatniej części toru. Znakomite okrążenie pokonał Verstappen, który pierwszy raz od wielu weekendów wystartuje z pole position. Panujący mistrz był szybszy jedynie o 0.012 sekundy od Russella.

W drugim rzędzie do sobotniego sprintu ustawią się Leclerc oraz Norris. Z P5 wystartuje Sainz, a obok niego Hulkenberg, który po raz kolejny świetnie spisał się na jednym kółku. Dopiero na 7. miejscu uplasował się Hamilton, który jest największym przegranym kwalifikacji, gdyż zdecydowanie miał potencjał na pierwszy rząd. Za siedmiokrotnym mistrzem był Magnussen, a dziesiątkę zamknęli Tsunoda oraz Colapinto.

Ładowanie danych