W piątkowy poranek Mercedes ogłosił zmiany w swojej strukturze właścicielskiej, a także zadeklarował dalsze zaangażowanie się w rywalizację w królowej motorsportu.

Firma INEOS, która jest partnerem i sponsorem zespołu od sezonu 2020, przejęła jedną trzecią udziałów w ekipie. Pozostałe dwie trzecie zostały rozdzielone po równo między Austriaka i Daimlera.

Jednocześnie potwierdzono, iż Mercedes pozostanie w Formule 1 jako zespół fabryczny, korzystający ze swoich samochodów oraz silników.

Szefem oraz CEO przez najbliższe trzy lata nadal będzie Toto Wolff, który podpisał nową umowę.

Przez cały sezon 2020 dużo spekulowało się na temat przyszłości mistrzów. Plotki były bardzo rozległe i dotyczyły m.in. odejścia szefa czy także całego Mercedesa. Teraz jednak wszystko wydaje się być jasne.

- Jesteśmy zaszczyceni, witając INEOS jako naszego udziałowca. To dowód na wzmocnienie organizacji, skoro byliśmy w stanie przyciągnąć tak prestiżowych inwestorów, którzy widzą potencjał w zespole. Pozostajemy w pełni zaangażowani w Formułę 1, a nadchodzące ograniczenia budżetowe i nowa struktura właścicielska stawiają nas w nawet mocniejszej pozycji do kontynuowania odnoszenia sukcesów - powiedział Ola Kallenius, prezes Daimlera.

- Gdy wchodziliśmy do Formuły 1 w tym roku, zdecydowaliśmy się na Mercedesa, czyli zespół, który wyznaczył nowe standardy. Od tamtego momentu dyskutowaliśmy na temat naszego dalszego zaangażowania. To wyjątkowa okazja do inwestycji w ekipę, która jest na szczycie, ale także ma wielki potencjał do rozwoju. Nie mogliśmy sobie zażyczyć lepszego partnera niż Mercedes, czyli zwycięzców, których prowadzi Toto - dodał Sir Jim Ratcliffe, prezes firmy INEOS.

- Jestem zaszczycony, rozpoczynając nowy rozdział Mercedesa w Formule 1. Ten zespół jest dla mnie jak rodzina. Przeżyliśmy razem wiele wzlotów i upadków, a ja nie umiem sobie wyobrazić pracy z innymi ludźmi w tym sporcie. Jestem szczęśliwy, wchodząc w z nimi w nową erę. Jestem też podekscytowany, witając naszych nowych współwłaścicieli, którzy stworzyli jedną z najbardziej dochodowych firm na świecie. Przywilejem jest dla mnie kontynuowanie współpracy z Mercedesem w kolejnych latach - oznajmił Toto Wolff.

Srebrne Strzały muszą jeszcze potwierdzić umowę z Lewisem Hamiltonem, co może stać się w najbliższym czasie.