Tymek Kucharczyk skomentował dyskwalifikację z czasówki, która odebrała mu podwójne pole position.

Polak stracił swoje znakomite rezultaty po tym, jak jedna z ekip złożyła protest, dopatrując się naruszenia regulacji technicznych w postaci pokrycia elementów systemu halo taśmą. Wniosek został przyjęty przez sędziów, którzy zdyskwalifikowali oba bolidy Douglas Motorsport.

Niebieskie maszyny ruszały więc z końca stawki do wyścigu nr 1. Kucharczyk mimo obrotu zdołał nadrobić trochę miejsc i zakończyć zmagania na P14.

Rywalizację na Silverstone można oglądać za darmo na platformie YouTube. Rozkład jazdy trwającej rundy znajdziecie TUTAJ.

 

Poniżej przedstawiamy krótką rozmowę z Tymkiem. Odbyła się w większości w języku angielskim, dlatego pod wideo zamieszczamy również tłumaczenie.

Rozmawiał Luke-John Buckle z serwisu

 

Luke-John Buckle: Tymek, P14 w wyścigu nr 1. Nadrobiłeś wiele miejsc na mokrym torze. Jak oceniasz te zawody?

Tymek Kucharczyk: Mogło być trochę lepiej. Popełniłem błąd na 1. okrążeniu, kiedy byłem mniej więcej na 16. czy 17. pozycji. Koła złapały trochę wody, nie mogłem nic zrobić i po prostu się obróciłem po najechaniu na pomalowaną linię. Następnie zacząłem odrabiać straty i zyskałem kilka miejsc.

Co sądzisz o dyskwalifikacji z czasówki?

- Nie wiem, czy mogę powiedzieć... Wiemy, co było złe, więc naprawiliśmy to. Nie zyskaliśmy niczego w ten sposób. Szkoda, bo mieliśmy tak znakomite kwalifikacje, a zostaliśmy zdyskwalifikowani za tak głupią rzecz. To nigdy nie powinno było się stać. Niewiele więcej mogę powiedzieć.

A w jakim stanie był tor?

- Był trochę bardziej śliski i mokry niż w czasówce, więc stanowił większe wyzwanie. Szerszy wyjazd czy opuszczenie optymalnej linii mogły wiązać się z obrotem z powodu aquaplaningu. Było dość trudno. 

W jakich miejscach wyprzedzałeś kierowców?

- To były dobre manewry i wyprzedzałem wtedy, gdy była okazja! Atakowałem w Stowe, w szykanie, w Village i Brooklands. Również w pierwszym zakręcie minąłem kogoś, więc w zasadzie na całym torze!  

Czego oczekujesz po jutrzejszych dwóch wyścigach?

- Zobaczymy, co będziemy w stanie zrobić. Mamy tempo, więc trzeba naciskać, by zdobyć przynajmniej kilka punktów.