Szef stajni z Brackley uważa, że Lewis Hamilton jest jedynym znanym mu kierowcą, który potrafi przyznać się do popełnienia jakiekolwiek błędu w trakcie rywalizacji. 

Tegoroczna edycja zawodów na torze Monza przebiegła dość spokojnie, gdyż jedynym większym incydentem była drobna kolizja pomiędzy siedmiokrotnym mistrzem świata a Oscarem Piastrim, która zakończyła się lekkim uszkodzeniem przedniego płata w bolidzie McLarena.

Z uwagi na fakt, że wina Brytyjczyka była w tym przypadku niepodważalna, sędziowie mogli bardzo szybko wlepić na jego konto karę czasową o wartości 5 sekund oraz 2 punkty karne.

Podczas spotkania z mediami Toto Wolff odniósł się do opisywanego zajścia, jednocześnie zaznaczając, że jego podopieczny reprezentuje w takich sytuacjach zupełnie inne podejście względem swoich rywali.

- To był błąd Lewisa - ocenił Austriak. - Uważam, że przyznanie 5-sekundowej kary jest w pełni uzasadnione. Takie rzeczy się po prostu zdarzają. Na tym polega ostre ściganie. Trzeba tu jakoś wyprzedzać i widziałem już kilka takich sytuacji na tym torze, dlatego też werdykt sędziów jest prawidłowy. 

- Lewis ma bardzo sportowe podejście do takich spraw. Jest jedynym kierowcą, który potrafi przyznać się do popełnionego błędu. Przed chwilą z nim rozmawiałem i powiedział mi, że zasłużenie otrzymał karę, ponieważ w tej sytuacji nie dostrzegł bolidu [Oscara Piastriego] po prawej stronie. Moim zdaniem to właśnie ten rodzaj sportowej postawy jest tym, co należy podziwiać u Lewisa. Praktycznie wszyscy kierowcy w takich sytuacjach zaczynają jęczeć, aby tylko nie dostać kary. 

Zachowanie winowajcy spodobało się również szefowi McLarena: - Przyszedł, przeprosił i tyle - rzucił Andrea Stella. - Być może [na torze] był trochę sfrustrowany, ale gdyby nie wyprzedził Oscara w tym miejscu, zrobiłby to przecież przy następnej okazji. Nie było potrzeby ryzykowania, bo Lewis miał tempo na wykonanie manewru z większym zapasem.

- Jest uczciwym zawodnikiem, więc skoro przeprosił oraz pokazał swoją jakość w kwestii bycia sportowcem i człowiekiem, to na pewno zasługuje na nasz szacunek.