Wiemy już, jak będzie przebiegał przyszły sezon IndyCar. Jakie zmiany zajdą w harmonogramie?

Po pierwsze liczba Grand Prix zwiększy się do 18, co oznacza, że obejrzymy o jedne zawody więcej niż ostatnio. Do weekendów w Long Beach i Lagunie Sece dołączy jeszcze jedna runda w Kalifornii - na prywatnym torze The Thermal Club. Stawką nie będą punkty, a milion dolarów.

Tym samym do rozkładu jazdy po latach wraca wyścig niewchodzący w skład mistrzostw. Takie rozwiązanie przywodzi na myśl dawne lata F1 czy NASCAR, gdzie akurat zmagania niepunktowane do dziś są elementem kalendarza. Poza tym GP Monterey, czyli wspomniana już Laguna, nie będzie już zamykać sezonu. Wielki finał rozegra się w Nashville, czyli na ulicach miasta. 

Z kalendarza znika Texas Motor Speedway, czyli moim zdaniem obiekt, który dostarczył najlepszego ścigania w sezonie 2023. Niestety problemem była kolizja terminów z NASCAR oraz niska frekwencja. Możemy to rozumieć lub nie, ale mieszkańcy tego stanu woleli oglądać rywalizację w telewizji, zamiast wybrać się na tor.

Miejsce Teksasu zajmie Milwaukee Mile w formie podwójnej. Będzie to taki sam format jak w Iowa, czyli w piątek obejrzymy kierowców wykonujących dwa pomiarowe okrążenia, które będą decydować kolejno o ustawieniu na sobotę i niedzielę. I tu łącząca się z formułowym światkiem ciekawostka - to w Milwaukee Jim Clark wygrał swój pierwszy wyścig na amerykańskiej ziemi.

Czego brakuje? Mimo wszystko nie tylko Teksasu. Znika także drugie Grand Prix Indianapolis, rozgrywane na nitce wpisanej w słynny owal. Rozczarowaniem może być brak wizyty w Argentynie. Przez wpływ Juncos Hollinger Racing oraz angaż Agustina Canapino IndyCar miało pojawić się za granicą, ale dalej niż w Kanadzie. Wygląda natomiast na to, że na inną niż Toronto zagraniczną rundę przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Kalendarz sezonu 2024 IndyCar:

10 marca - St. Petersburg (tor uliczny)

24 marca - The Thermal Club* (tor klasyczny)

21 kwietnia - Long Beach (tor uliczny)

28 kwietnia - Barber (tor klasyczny)

11 maja - GP Indianapolis (tor klasyczny**)

26 maja - Indianapolis 500 (owal)

2 czerwca - Detroit (tor uliczny)

9 czerwca - Road America (tor klasyczny)

23 czerwca - Laguna Seca (tor klasyczny)

7 lipca - Mid-Ohio (tor klasyczny)

13 lipca - Iowa 1 (owal***)

14 lipca - Iowa 2 (owal***)

21 lipca - Toronto (tor uliczny)

17 sierpnia - Gateway (owal)

25 sierpnia - Portland (tor klasyczny)

31 sierpnia - Milwaukee Mile 1 (owal)

1 września - Milwaukee Mile 2 (owal)

15 września - Nashville (tor uliczny)

 

* runda niepunktowana, zwycięzca otrzyma milion dolarów

** właściwie jest to nitka wpisana w owal; najdłuższa prosta jest więc pochyła, bo stanowi część wyjścia z zakrętu nr 4 na prostą 

*** i tak wygra Josef Newgarden