Potwierdziły się kolejne plany Tymka Kucharczyka, który jeszcze przed startem w legendarnym GP Makau uda się do Stanów Zjednoczonych, aby przetestować bolid Indy NXT. Dużo dzieje się też wokół innych juniorów, Jana Przyrowskiego oraz Kacpra Sztuki. Pierwszy z nich pojedzie wkrótce w serii FRECA, a drugi walczy o budżet, odbywając spotkania z takimi osobistościami jak Rafał Brzoska z InPostu.
Kilka dni temu Kucharczyk w niesamowitych okolicznościach zdobył mistrzostwo Euroformuły Open, a już zaraz czeka go kolejne wyzwanie. Zanim uda się do Makau, poleci do Indianapolis, gdzie w niedzielę pozna słynny tor za sterami samochodu USF Pro 200, a w poniedziałek będzie brał udział w testach Indy NXT.
To prestiżowa kategoria juniorska w USA, prowadząca bezpośrednio do serii IndyCar, której nikomu nie trzeba przedstawiać. W Indy NXT startowało i triumfowało wiele późniejszych gwiazd amerykańskiej sceny, choć czasem przewijały się tam także nazwiska, które kręciły się wokół wyścigów Grand Prix. Mistrzem w 2018 roku (jeszcze pod szyldem Indy Lights) był Pato O'Ward, którego w Meksyku zobaczymy w treningu F1, zaś w tym roku triumfował Dennis Hauger, mistrz F3 2021.
Tymek stawia więc ciekawy krok, choć akurat w inną stronę niż do tej pory. Mimo że cały czas trwa walka o Formułę 2, do której Polak bardzo chciałby awansować na sezon 2026, to Stany Zjednoczone są alternatywną ścieżką kariery. Zawodowy motorsport nie kończy się na Formule 1, a przykład Alexa Palou pokazuje, że ci, którzy nie przebili się przez europejską ścieżkę juniorską, nadal mogą robić karierę, przechodzić do historii czy ostatecznie ponownie pukać do drzwi F1.
- Miniony weekend na Monzy był czymś niewiarygodnym - powiedział Kucharczyk. - Zdobycie tytułu mistrza Euroformuły Open po finiszu różnicą jednej tysięcznej sekundy to coś, czego nigdy nie zapomnę. Ale teraz czas na kolejny krok. Chcę jak najlepiej wykorzystać ten sukces, by zebrać budżet i znaleźć partnerów, którzy pomogą w rozwoju mojej kariery w kierunku Formuły 2 w 2026 roku. Wierzę, że takie osiągnięcia pokazują, iż warto inwestować w młodych Polaków w motorsporcie.
- Nie zamierzam jednak siedzieć z założonymi rękami: już w poniedziałek wsiadam do samochodu Indy NXT na torze w Indianapolis! To dla mnie ogromne wyróżnienie, bo od dziecka fascynowały mnie amerykańskie wyścigi IndyCar. W niedzielę pojadę bolidem USF Pro 2000, żeby lepiej poznać tor i przygotować się do testu. To ekscytujący czas i kolejna okazja, by się uczyć i rozwijać jako kierowca. Dziękuję wszystkim moim partnerom, że będę mógł pokazać się na testach za oceanem i spełnić swoje marzenia z dzieciństwa.
fot. materiały prasowe Jana Przyrowskiego
Jan Przyrowski zadebiutuje we FRECE
W ten weekend będziemy mogli śledzić starty innego polskiego juniora, który szykuje się do wejścia na kolejny szczebel. Jan Przyrowski, który do tej pory rywalizował na poziomie F4 w Hiszpanii, zaliczy swój debiut w serii FRECA.
Formula Regional European Championship by Alpine to poziom łączący F4 i F3, który często stanowi konkurencyjne przetarcie przed awansem na drugie zaplecze weekendów Grand Prix. Przyrowski wskakuje więc na głębszą wodę, choć testował już auto z wyższej kategorii, a była nim maszyna z Eurocup-3.
Teraz wystartuje na włoskiej Monzy, która również będzie stanowiła do niego nowość. Zespołem Jana będzie RPM, Race Performance Motorsport, z którym w zeszłym sezonie Noah Stromsted wywalczył P6 w klasyfikacji generalnej jako najlepszy debiutant.
- Przede mną start w serii FRECA, która rozwinęła już wielu młodych kierowców wyścigowych - powiedział Przyrowski. - Bardzo dziękuję za zaufanie włoskiemu zespołowi RPM, który daje mi możliwość sprawdzenia się w szybszym samochodzie od bolidu F4. A to wszystko wydarzy się na takim torze jak Monza, na którym rywalizacji nie mogłem się doczekać. Oczywiście mam nadzieję, że uda mi się jak najlepiej wesprzeć zespół i jak najwięcej razem się nauczymy.
- Nie stawiam sobie celów wynikowych, ponieważ czeka mnie duże wyzwanie i chciałbym skupić się na jak najlepszym przygotowaniu. Startuję niemalże od zera, więc cieszę się, że jeszcze w czwartek rozpoczynamy testy, bo przede mną dużo nauki. Oczywiście chcę zaprezentować się z jak najlepszej strony i mam nadzieję, że sprawię pozytywną niespodziankę.
Harmonogram weekendu wyścigowego na Monzy
Czwartek, 23 października:
14:00-18:00 - sesja testowa
Piątek, 24 października:
9:20-10:10 - pierwsza sesja testowa
12:05-12:55 - druga sesja testowa
Sobota, 25 października:
8:30-9:05 - pierwsze kwalifikacje (grupy A i B)
12:50 - wyścig nr 1
Niedziela, 26 października:
8:30-9:05 - drugie kwalifikacje (grupy A i B)
14:50 - wyścig nr 2
Transmisja z zawodów FRECA na Monzy dostępna będzie w serwisie YouTube.
fot. materiały prasowe Kacpra Sztuki
Kacper Sztuka walczy o fundusze na F2
W tle cały czas trwa także walka o Formułę 2, którą toczy ostatnio Kacper Sztuka. W ramach akcji #F2zrobmytoRAZEM Polakowi udało się dotrzeć do wielu fanów i odbiorców, w tym biznesmenów oraz takich ludzi, którzy mogą pomóc mu zebrać fundusze na starty.
Niedawno publicznie odezwał się do niego członek zarządu Lotto, Szymon Gawryszczak, który docenił zaangażowanie i dążenie do marzeń, umawiając przy tym spotkanie.
Wcześniej zainteresowanie rozmową z Kacprem wyraził Rafał Brzoska z InPostu. Panowie w środę mieli okazję wspólnie napić się kawy, a po wszystkim opublikowali krótkie wpisy w mediach społecznościowych. W nich, odpowiadając na jeden z komentarzy, Brzoska zaznaczył, że nie zapomina też o innych, w tym o Kucharczyku.