Początek weekendu w Singapurze nie należał do najbardziej spokojnych, a wieczorową porą w obiegu pojawiła się kolejna ciekawa plotka, według której Valtteri Bottas ma być bliżej pozostania w F1 na kolejny rok. Forma, w jakiej podano tę informację, jest wyjątkowa... albo raczej wyjątkowo ostra.

Tegoroczny sezon transferowy należał do najbardziej aktywnych od wielu lat, a ostatnim nieodkrytym elementem całej układanki jest obsada drugiego fotela w Sauberze. Jak już wiadomo, jedno miejsce od przyszłego roku zostanie przejęte przez Nico Hulkenberga, który w kwietniu potwierdził zmianę barw.  

Kilka tygodni temu w Formule 1 pojawiły się bardzo mocne sygnały co do tego, że stajnia z Hinwil może pokusić się o zakontraktowanie obecnego lidera F2 i juniora McLarena, Gabriela Bortoleto. Zielone światło dla takiej koncepcji dał nawet szef składu, Andrea Stella, który zaznaczył, że kluczowe w całej tej operacji będzie utrzymanie Brazylijczyka w papajowej rodzinie.

Gdyby zamieszania w F1 aktualnie było mało, to w piątkowy wieczór jeden z najbardziej doświadczonych dziennikarzy w padoku, Roger Benoit, na łamach szwajcarskiego Blicka przekazał, że zespół miał ponownie postawić na roczne usługi Valtteriego Bottasa. Niezwykłego kolorytu w tym wątku dodaje fakt, że 75-latek wybitnie prześmiewczo opisał taki ruch i używał bardzo mocnych epitetów.

Artykuł zatytułowany jest „Dobranoc, Audi-Sauber: Bottas zostaje”, a już w pierwszym akapicie można przeczytać o „pójściu tchórzliwą drogą i otwarciu domu starców w Hinwil”. Później natomiast, w ramach zestawienia z walącą drzwiami i oknami młodzieżą, Benoit wytyka, że Hulk i Bottas łącznie będą mieć zaraz ponad 73 lata, a o samym Valtterim dodaje, iż jest nieszczególnie zmotywowany.

Źródłem tej informacji ma być niewymieniony z nazwiska, ale wysoko postawiony informator, określany jako szef jakiegoś zespołu. Ten człowiek już wcześniej zdradzał dziennikarzowi wewnętrzne decyzje.

- Temu odnoszącemu sukcesy mężczyźnie można (niestety) zaufać w przypadku takich niedyskrecji - nie hamował się raz jeszcze autor. - Już w 2022 roku wyjawił Blickowi w Montrealu, że Audi wejdzie we współpracę z Sauberem.

- Nie wiadomo, kiedy Audi-Sauber ogłosi drugiego kierowcę obok Nico Hulkenberga, ale fani muszą oczekiwać tej szokującej wiadomości. Zespół najwyraźniej chce utrzymać ostatnie miejsce z sezonu 2024 jeszcze w przyszłym roku. Przecież w Singapurze 35-letni Fin był ostatni nawet w treningu. Geniuszem popisał się nowy szef, Mattia Binotto, wraz z Alessandro Alunnim-Bravim, zespołowym prawnikiem, który pełni funkcję szefa.

Co prawda cały tekst wydaje się wyraźnie potwierdzać Bottasa w Sauberze na sezon 2025, ale pada w nim jedno nieco inne rozwiązanie - Benoit zostawia delikatnie uchyloną furtkę na transfer Franco Colapinto.

- W tej chwili większość fanów Saubera może mieć tylko nadzieję na to, iż inna pogłoska z piątku jest prawdziwa. Williams w przyszłym tygodniu ma rozmawiać z kierownictwem z Hinwil na temat Franco Colapinto.