Tekst: Bruno Wilk.
Po ponad roku od ogłoszenia odejścia z Ferrari Enrico Cardile oficjalnie rozpoczął pracę w Aston Martinie. Włoski inżynier F1 od teraz będzie pełnił funkcję dyrektora technicznego w zespole z Silverstone, współpracując z Adrianem Neweyem nad przygotowaniami do sezonu 2026.
W lipcu 2024 roku świat F1 obiegła wiadomość o rozstaniu Cardile ze Scuderią, w której stał na czele pionu technicznego. Aston Martin potwierdził wówczas, że Włoch w nowych barwach obejmie bliźniaczą funkcję. Choć początkowo nie podano, kiedy dokładnie rozpocznie działania, to zakładano, że stanie się to w 2025 roku, zapewne maksymalnie po 12 miesiącach przerwy.
Sytuacja zrobiła się dziwna, gdy na testach w Bahrajnie nowy szef zespołu, Andy Cowell, unikał jednoznacznych odpowiedzi na ten temat. Wkrótce później pojawiła się zaskakująca informacja o tym, że Cardile zabrał się za obowiązki trochę szybciej, co nie spodobało się Ferrari, które poszło z tym do sądu. Stajnia z Maranello domagała się, by Enrico odbył pełny urlop ogrodniczy i nie pomagał Astonowi przed 18 lipca 2025 roku.
Ostatecznie Ferrari wyszło zwycięsko z tej batalii. Sąd w Modenie nakazał 50-latkowi natychmiastowe zaprzestanie jakichkolwiek kontaktów z ekipą z Silverstone aż do wygaśnięcia zakazu konkurencji. Wraz z tamtym werdyktem poznaliśmy więc konkretniejszą datę, a teraz okazało się, że Cardile faktycznie dołączył do zespołu tuż przed letnią przerwą i legalnie pracuje już w AMR Technology Campus.
- Jesteśmy zadowoleni, że udało się znaleźć rozwiązanie, przez co Enrico może zacząć pracę z zespołem - podał rzecznik Astona. - Przygotowania do sezonu 2026 i kolejnych lat nabierają tempa, a Enrico odegra kluczową rolę jako dyrektor techniczny, kierując działem projektowania i technologii.