Aston Martin potwierdził właśnie kolejne wewnętrzne zmiany w swoim zespole F1. W ramach nowych porządków stanowisko szefa od sezonu 2026 przejmie techniczny guru, czyli Adrian Newey. Andy Cowell zajmie inną pozycję.
Tuż po wyścigu w Las Vegas w środowisku F1 pojawiły się głośne informacje, według których stajnia z Silverstone miałaby wkrótce zwolnić swojego szefa, który jednocześnie był też dyrektorem generalnym.
Dziś te doniesienia okazały się prawdziwe, gdyż podmiot zarządzany przez Lawrence’a Strolla potwierdził, że Andy Cowell nie będzie już sprawował swoich dotychczasowych obowiązków. Sam zainteresowany, jak spekulowano, pozostanie jednak w szeregach firmy i przejmie rolę dyrektora strategicznego. Będzie więc odpowiadał za kontakty z partnerami technicznymi, wśród których od przyszłego roku będzie przede wszystkim Honda.
Najciekawsze w dzisiejszym ogłoszeniu jest natomiast to, że zwolniony stołek szefa drużyny trafi od sezonu 2026 do Adriana Neweya, który jednocześnie będzie kierował także pracami działu technicznego.
Co istotne, nie jest jasne na ile jest to długofalowa rola Brytyjczyka, gdyż według kilku raportów poważnym kandydatem do kierowania Astonem Martinem jeszcze niedawno był Christian Horner. Były pryncypał Red Bulla musi zaś odbębnić tzw. urlop ogrodniczy, który ma potrwać około 9 miesięcy. W praktyce oznacza to, że 52-latek mógłby wrócić do padoku F1 jeszcze przed letnim okresem.
- Po wdrożeniu bardzo potrzebnych zmian strukturalnych w ramach przejścia do pełnego zespołu fabrycznego i ustanowieniu podstaw dla Adriana oraz całej organizacji nadszedł odpowiedni moment, abym objął nową funkcję dyrektora strategicznego - przyznał Andy Cowell. - Na tym stanowisku będę pomagał w optymalizacji współpracy technicznej między zespołem, Hondą, Aramco i Valvoline.
- Andy Cowell był w tym roku świetnym liderem naszego składu - powiedział Lawrence Stroll. - Skupił się na tworzeniu światowej klasy zespołu i zapewnieniu jego dobrej współpracy, a także na budowaniu odpowiednej kultury pracy, która ponownie stawia nasz samochód wyścigowy w centrum naszych działań. Ta zmiana na stanowisku kierowniczym jest wspólną decyzją, którą podjęliśmy w interesie Astona Martina. Wszyscy z niecierpliwością czekamy na dalszą naszą współpracę w jego nowej roli dyrektora strategicznego.
- Cieszę się również, że Adrian Newey obejmie stanowisko szefa, co pozwoli mu w pełni wykorzystać swoją kreatywność i wiedzę techniczną. Obie te zmiany zapewnią zespołowi najlepszą pozycję do wykorzystania swoich zbiorowych atutów.
- W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy dostrzegłem ogromny indywidualny talent członków naszego zespołu - dodał Adrian Newey. - Z niecierpliwością czekam na objęcie tej dodatkowej funkcji, ponieważ staramy się zapewnić sobie jak najlepszą pozycję do rywalizacji w 2026 roku, kiedy to będziemy musieli zmierzyć się z zupełnie nową sytuacją, w której Aston Martin stanie się zespołem fabrycznym i będzie musiał stawić czoła poważnemu wyzwaniu, jakim będą nowe przepisy.
- Nowa rola Andy’ego, skupiająca się na integracji nowego silnika z naszymi trzema kluczowymi partnerami, będzie miała bardzo duże znaczenie w tej misji.

