Formuła 1 przyjęła zmiany na GP Monako. Od edycji 2025 będziemy oglądać dodatkowe, wymuszone pit stopy, które mają poprawić widowisko.

O najnowszym pomyśle królowej motorsportu wiemy zaledwie od kilku dni, ale udało się go przyjąć ekspresowo, jeszcze przed startem sezonu F1 2025.

Koncepcja powstała w celu uatrakcyjnienia zmagań na najsłynniejszym ulicznym torze świata. Te są z reguły uznawane po prostu za nudne, a za najatrakcyjniejszą sesję weekendu uchodzi sobotnia czasówka. W związku z tym, po latach narzekań, do wyścigu postanowiono wprowadzić dodatkowe utrudnienie.

Od początku zapowiadano, że będą nim dodatkowe pit stopy, ale konkrety poznaliśmy dopiero dziś. Okazało się, że zamiast jednego postoju konieczne będzie zatrzymanie się dwa razy - niezależnie od warunków. 

W przypadku suchego wyścigu trzeba będzie użyć przynajmniej dwóch różnych mieszanek, ale przy dwóch pit stopach naturalnie przełoży się to na trzy komplety.

W mieszanych lub deszczowych zawodach możliwości narzucania tak dokładnych strategii są oczywiście trochę ograniczone oraz zależne od pogody, ale rozszerzenie nowych przepisów o mokre warunki nie jest przypadkowe. Dzięki temu zniknie opcja dotoczenia się do mety na jednym komplecie nawet bez postoju, co pokazał Esteban Ocon w GP Turcji 2021.

Obecnie dysponujemy jedynie ogólnym opisem tych zmian - ten pochodzi z lakonicznego komunikatu FIA. Szczegóły będą dostępne, gdy pojawi się aktualizacja przepisów. Powinno to nastąpić w ciągu kilku dni, bowiem przyjęcie tak dużej modyfikacji nastąpiło podczas dzisiejszego posiedzenia Światowej Rady Sportów Motorowych, która zawsze zatwierdza również takie poprawki.

Zmiany w pigułce

Suche GP Monako:
- obowiązkowe 2 pit stopy,
- min. 2 różne mieszanki użyte w wyścigu,
- 3 komplety opon użyte w wyścigu.

Mokre GP Monako:
- obowiązkowe 2 pit stopy,
- brak wymogu co do mieszanek,
- 3 komplety opon użyte w wyścigu.