Formuła 1 potwierdziła zakup 39-akrowej działki w centrum Las Vegas, która zostanie przeistoczona w padok i zaplecze serwisowe podczas przyszłorocznego Grand Prix.
Ekspansja najwyższej kategorii wyścigowej na świecie na rynek amerykański trwa w najlepsze, a następnym elementem tego przedsięwzięcia jest organizacja zawodów w Światowej Stolicy Rozrywki, która powróci do harmonogramu mistrzostw świata już w przyszłym roku.
Wraz z ogłoszeniem trzyletniego kontraktu wiadomo było, że głównym problemem dla organizatorów będzie w tym przypadku rozmieszczenie całej wymaganej infrastruktury.
Lokalne władze wydały stosowne zezwolenie na korzystanie z ulic, jednakże duża część gruntów wokół przyszłego toru należy do kasyn, hoteli i innych firm, co z automatu komplikowało proces przygotowawczy całej imprezy pod kątem zagospodarowania całego zaplecza.
Co ciekawe, zespoły miały zostać w ostatnim czasie poinformowane, iż padok podczas tej rundy może być oddalony o ponad kilometr od alei serwisowej.
Do tego wątku podczas pobytu w Miami odniósł się, dyrektor generalny Liberty Media, Greg Maffei, który potwierdził, że F1 zabezpieczyła sobie odpowiednią przestrzeń w centrum miasta poprzez zakup 39-akrowej działki o wartości 240 milionów dolarów.
- Rozwój F1 w Stanach Zjednoczonych jest kontynuowany wraz z odbywającymi się obecnie zawodami w Miami. W tym wszystkim trudno było jednak nie usłyszeć o ogłoszeniu Grand Prix Las Vegas, które odbędzie się w listopadzie 2023 roku - przyznał Amerykanin na łamach Wall Street.
- Jak już wcześniej wspominaliśmy, będzie to nocny wyścig, który odbędzie się na ulicach Las Vegas. Co istotne, inaczej niż w większości rund, Formuła 1 i Liberty Media będą promować tę imprezę we współpracy z lokalnymi interesariuszami i Live Nation.
- Budowa tego toru będzie wymagała zwiększonych nakładów finansowych. Na ten moment jest jednak za wcześnie, aby podać konkretne liczby, ale zamierzamy je opublikować jeszcze w tym roku.
- Warto odnotować, że Liberty Media zawarła porozumienie w sprawie kupna 39-akrowej działki na wschód od bulwaru The Strip, aby zabezpieczyć projekt toru oraz odpowiednią przestrzeń dla garaży, padoku oraz pozostałych pomieszczeń koniecznych do obsługi gości i wyścigu.
- Spodziewam się, że cała transakcja zostanie zamknięta w drugim kwartale tego roku, a koszt tej inwestycji wynosi 240 milionów dolarów.