Włoska ekipa ogłosiła termin przedstawienia swojej przyszłorocznej konstrukcji. Na jaw wyszły też interesujące plany składu z Maranello.
Ferrari jest drugim zespołem, który zdecydował się na podanie daty prezentacji jeszcze przed końcem 2022 roku. Pierwszym był Aston Martin, który zostanie odsłonięty 13 lutego 2023 w Silverstone.
Czerwony samochód będzie miał swoją grandę premierę dzień później, 14 lutego, czyli w święto zakochanych. Najtwardsi Tifosi muszą więc liczyć, że tym razem ich cierpiące od dawna serca nie zostaną złamane.
Ferrari oficjalnie podzieliło się dziś jedynie terminem, jednak z plotek wynika, że zespół postanowił sprytnie podejść do odsłonięcia projektu, który obecnie nie ma jeszcze oficjalnej nazwy, a jedynie wewnętrzny kod 675.
Włoski serwis Formu1a.uno przekazał wczoraj, że wydarzenie odbędzie się w miejscowości Imola, co pozwoli od razu wykonać dzień filmowy i sprawdzić konstrukcję na torze.
Taka praktyka nie jest niczym nowym, lecz w przeszłości wykorzystywano do niej prywatny obiekt Fiorano. Przeniesienie się na Autodromo Enzo e Dino Ferrari sprawi, że nowy bolid od razu zostanie przetestowany w miejscu, które będzie ważnym punktem kampanii, bo jako 6. runda otworzy europejską część sezonu.
Aktualizacja, 19.01: Ten sam portal przekazał dziś, że Ferrari zdecydowało się anulować plany pojawienia się na Imoli.