Guenther Steiner zapowiedział, że w sezonie 2024 Formuły 1 nie zabraknie go w padoku. Szczegóły nie są jednak jeszcze znane.

Podczas dzisiejszego występu na Autosport International były szef Haasa skomentował nie tylko swoje odejście, ale i plany na przyszłość. Z uwagi na to, że sprawa zakończenia współpracy z zespołem jest dość świeża, trudno oczekiwać samych konkretów. Mimo tego Włoch ma już w głowie pewien zarys.

Pytany przez komentatora Sky F1, Davida Crofta, czy chciałby trzymać się królowej motorsportu, odparł tak, jak na Guenthera przystało, czyli nieco żartobliwie.

- Nie wiem! Nie wiem nawet, czy F1 chce, abym w niej został! - śmiał się Steiner. - Pewnie będę musiał znaleźć coś do roboty, ale nie teraz. W tej chwili jestem bardzo zrelaksowany. Nie spieszy mi się. Znam wielu ludzi i mam sporo przyjaciół. Jeśli pojawi się coś interesującego, co postawi przede mną wyzwanie, to tak, będę chciał tu być. Jeśli mam pracować w F1 tylko dla pracy, to raczej nie zechcę.

Następnie zmierzono go z koncepcją objęcia roli ambasadora sportu. Nie jest żadną tajemnicą, że dzięki swojej charyzmie i lubieniu się z obiektywem 58-latek bardzo mocno podbudował własną pozycję i stał się magnesem szczególnie na nowych fanów. Dla samej Formuły 1 lub jakiejś stacji byłby więc sporym wzmocnieniem.

- Chciałbym [być w F1], ale [taka praca] musi zawierać coś, w czym zobaczę przyszłość - tłumaczył. - Nie chcę dorywczo zajmować się raz tym, a innym razem tamtym. Chcę czegoś, co pozwoli mi na jakieś osiągnięcia i na dojście gdzieś. Wtedy się tego podejmę. W tej chwili, jak mówiłem, wolę wyluzować. Za mną 10 trudnych lat. Nadal czuję się dobrze i mam dużo zajęć. Jest tyle rzeczy do wysprzątania w domu! Zapytaj tylko mojej żony...

- Dobrze jest móc zostać z rodziną. Moja córka ma 14 lat i jest dość wymagająca. Ma swoje zdanie na każdy temat, a ja staram się to okiełznać, co staje się trudniejsze niż prowadzenie zespołu. Właśnie to zamierzam robić przez kilka miesięcy, ale pojawię się też na jakichś wyścigach. Być może ludzie zobaczą mnie w również telewizji!