W związku z różnicą czasu w trakcie piątku przed GP Australii nie tworzyliśmy relacji live. Zamiast tego publikujemy więc streszczenie tych informacji, które normalnie znalazłyby się w niej.

Reprymendy i kary

W trakcie pierwszych dwóch treningów doszło do wielu sytuacji, w których jeden kierowca przyblokował drugiego. Tymi manewrami zainteresowali się sędziowie, ale w momencie pisania tego tekstu nadal niejasne są losy Lance'a Strolla, Lewisa Hamiltona i Yukiego Tsunody.

Dwie pierwsze rundy pokazały, iż należy spodziewać się reprymend, o ile faktycznie zawodnicy zostaną uznani za winnych. W tym roku blokowanie traktowane jest nieco ostrzej, ale sędziom na takie podejście pozwala zwiększony limit reprymend, który podniesiono z 3 (w tym 2 za jazdę) do 5 (w tym 4 za jazdę) na sezon.

W Australii taką sankcję nałożono jedynie na Carlosa Sainza. FIA podała, iż jest to 1. reprymenda ogólnie w sezonie, jednak jest to jedynie 1. upomnienie za wykroczenie związane z jazdą. Hiszpan był już tak ukarany - czyli "nie za jazdę" [non-driving] - w Bahrajnie po tym, jak jego zespół popełnił błąd i wypuścił go w nieprawidłowy sposób.

W późniejszej części dnia los zawodnika z Madrytu podzielił również Yuki Tsunoda, który za blokowanie Sainza dostał drugą w tym sezonie reprymendę. Z kolei Sebastian Vettel za swój popisowy przejazd skuterem otrzymał grzywnę w wysokości 5 tysięcy euro.

Konsekwencji uniknęli natomiast Lance Stroll (blokowanie Sainza) i Lewis Hamilton (blokowanie Strolla). Sędziowie uznali, iż z uwagi na tłok w końcowej fazie okrążenia nie należy dopatrywać się w tym przypadku celowego działania na szkodę drugiego zawodnika.

Yuki Tsunoda

Elementy silnikowe

Przed rozpoczęciem weekendu w Melbourne kilka zespołów postanowiło wymienić komponenty jednostek napędowych. Uczynił to m.in. Haas (Ferrari) w następstwie potężnej kraksy Micka Schumachera z Arabii Saudyjskiej.

Nowe elementy zamontowano również w Alpine (Renault) i AlphaTauri (Honda/RBPT), czyli w ekipach zmagających się z problemami z niezawodnością. Fernando Alonso i Yuki Tsunoda są więc pewniakami do przyjęcia kar w trakcie sezonu, ponieważ już w 3. rundzie kampanii rozpoczęli korzystanie z ostatnich dozwolonych części.

Lista opublikowana przez FIA nie zawiera jeszcze komponentów, jakie zostaną zainstalowane do bolidu Sebastiana Vettela (silnik Mercedesa). Niemiec miał usterkę w FP1, z powodu której stracił też całe FP2. W trakcie drugiej godziny przygotowań jego zespół wymieniał już jednostkę napędową.

Silnik spalinowy:
Norris 2/3
Alonso 3/3
Tsunoda 3/3

Turbosprężarka:
Norris 2/3
Alonso 3/3
Tsunoda 3/3

MGU-H:
Norris 2/3
Alonso 3/3
Tsunoda 3/3

MGU-K:
Norris 2/3
Alonso 3/3
Tsunoda 3/3

Elektronika sterująca:
Alonso 2/2
Schumacher 2/2

Akumulatory:
Alonso 2/2
Schumacher 2/2

Wydech:
Alonso 3/8
Leclerc 2/8
Sainz 2/8
Norris 2/8
Schumacher 2/8

Skuter:
Vettel 1/1

W sezonie 2022 zmieniły się zasady dotyczące skrzyni biegów. Zamiast konieczności wytrzymania sześciu wyścigów z rzędu teraz ekipy mają do dyspozycji pulę 4 przekładni na rok, dodatkowo dzieloną na dwa elementy: obudowę i "wnętrze".

Obudowa skrzyni biegów:
Ricciardo 2/4
Schumacher 2/4

Komponenty wewnętrzne przekładni:
Ricciardo 2/4
Schumacher 2/4

Kevin Magnussen, Haas

"Godzina policyjna"

W trakcie tego weekendu doszło już również do złamania tzw. godziny policyjnej (curfew). Oznacza to, iż mechanicy pracowali dłużej, niż zezwalają im na to przepisy.

W tym roku nie obowiązują już 2 odstępstwa na sezon, znane z poprzednich lat, ponieważ weekend wyścigowy został podzielony na aż 3 okresy, do których indywidualnie dopasowano wyjątki.

- Pierwszy okres: 42-29 godz. przed FP1 - 8 wyjątków
- Drugi okres: 18-4 godz. przed FP1 - 6 wyjątków
- Trzeci okres: 13-3 godz. przed FP3 - 2 wyjątki

Na Albert Park na nadgodzinach "złapany" został jedynie Haas. Miało to miejsce podczas pierwszego okresu, co oznacza wykorzystanie 1 z 8 wyjątków. W Bahrajnie i w Arabii Saudyjskiej na podobne zabiegi zdecydowały się także, odpowiednio i po jednym razie, Williams i Red Bull.

McLaren przed rundą w Bahrajnie złamał natomiast godziny tzw. drugiego okresu, w związku z czym ma już "odhaczone" 1 odstępstwo z puli 6.

Poprawki

Dzięki wprowadzeniu formatu "show and tell" ekipy są zobowiązane do przesyłania listy poprawek, jakie mają zamiar wprowadzić w swoich konstrukcjach w dany weekend.

Mercedes, AlphaTauri i Alfa Romeo nie przywiozły do Melbourne niczego nowego. Spekulowało się, iż ekipa z Brackley zmieni chociażby tylne skrzydło, ale tak się nie stało.

Red Bull: odświeżone przednie skrzydło (boczne elementy)

Ferrari: dyfuzor

McLaren: rear corner winglets (cokolwiek to znaczy)

Alpine: podłoga, tylne kanały hamulcowe

Aston Martin: tylne skrzydło (większy docisk)

Williams: beam wing ("skrzydełko" pod tylnym skrzydłem), elementy podłogi (kontrola porpoisingu), większa klapa Gurneya na przednim skrzydle, przednie kanały hamulcowe

Haas: dyfuzor