Sędziowie mieli sporo pracy w trakcie i po GP USA.

Lance Stroll, który zachował się nieodpowiedzialnie w walce z Fernando Alonso, został uznany przeważająco winnym niebezpiecznie wyglądającego zajścia. Ponieważ odpadł z wyścigu, zostanie przesunięty o 3 pozycje na starcie zawodów w Meksyku. Na jego konto trafiły też 2 punkty karne (5 w okresie 12 miesięcy). 

Sportowego wymiaru sprawiedliwości nie uniknął także Alex Albon, którego przyłapano na wyjeździe poza tor w zakręcie nr 12 i utrzymaniu pozycji. W związku z tym do czasu jego wyścigu doliczono 5 sekund, co jeszcze przed zmianą pozycji Alonso kosztowało go spadek z z P12 na P13, za Zhou Guanyu. Taj otrzymał przy tym dodatkowe oczko za złe zachowanie (ma już 7 w okresie 12 miesięcy).

Swoją pozycję w tabeli przewinień poprawił też Pierre'a Gasly'ego, który podpadł oceniającym zawody w trakcie neutralizacji, zostawiając zbyt dużą odległość do poprzedzającego samochodu. Francuz otrzymał 2 dodatkowe punkty karne i ma ich już aż 9, co oznacza, że jest niebezpiecznie blisko zawieszenia na 1 wyścig, od czego dzielą go już tylko 3 oczka.

Jest to o tyle nieprzyjemna sytuacja, że liczba ta nie zmniejszy się do 22 maja 2023. Sprawia to, że odchodzący z AlphaTauri zawodnik będzie musiał bardzo uważać.

- Dziś było fantastycznie - mówił rozgoryczony Gasly na gorąco. - Hamulce były fantastyczne, bolid był fantastyczny i zespół też był fantastyczny. Walczyłem z Lando i wszystko było okej. Muszę to jeszcze obejrzeć, ale nie chciałem zrobić czegoś sprytnego [za samochodem bezpieczeństwa]. Kolejny weekend, kolejna kara.

- Gdy sędziowie podejmą jakąś decyzję, trzeba ją zaakceptować, ale ja nie kombinowałem. Chodzi po prostu o to, że gdy ktoś przed Tobą jedzie pełnym gazem, a ty zahamujesz, by rozgrzać hamulce, to dystans robi się ogromny. Ostatecznie to moja wina. Gdy stawka się zbiła i odbyliśmy karę, spadliśmy w klasyfikacji. 

Pytany o to, czy odlicza już dni do zmiany barw, odparł: - Nie, właśnie cieszyłem się tym! Tempo, jakie pokazaliśmy, było naprawdę obiecujące. Jechałem przecież na P5, przed Lando, walczyłem z Vettelem, ale jestem rozczarowany, że nie udało się tego wykorzystać.