Oliver Oakes przyznał, że są spore szanse, aby to Jack Doohan wystąpił w ostatnim wyścigu sezonu zamiast Estebana Ocona. Dla Australijczyka byłby to przedwczesny debiut w F1.

Od pewnego czasu wiadome jest, iż w przyszłym roku duet kierowców w Alpine tworzyli będą Pierre Gasly oraz Jack Doohan. Esteban Ocon po pięciu latach spędzonych w załodze z Enstone przeniesie się do Haasa, gdzie będzie jeździł obok Olliego Bearmana. 

Po niedzielnej rywalizacji w Katarze Ocon podziękował zespołowi za wspólnie spędzony okres. Wyglądało to na pożegnanie, które przecież powinno nadejść dopiero po finałowej rundzie w Abu Zabi. Od razu pojawiły się plotki o przedwczesnym rozstaniu, które umożliwiłoby Doohanowi szybszy debiut w królowej motorsportu, a Francuzowi udział w testach już w barwach amerykańskiej stajni. Taki miał być bowiem warunek jego obecnego zespołu.

Sytuację jako pierwszy skomentował Toto Wolff, który jest tu o tyle ważną postacią, że od wielu lat nadzoruje karierę Ocona. Było to nieco formalniejsze potwierdzenie doniesień.

- Przede wszystkim istnieją porozumienia kontraktowe, które Esteban ma z nami i z Alpine ws. świadczenia usług - tłumaczył Austriak. - Ta umowa jest ważna do końca roku i to stanowi podstawę.

- Jest też rozwiązanie, które umożliwi mu wcześniejsze odejście do Haasa, gdzie będzie mógł przygotowywać się [do sezonu]. Czy zależy to od jego potencjalnego występu w Abu Zabi? Rozmawialiśmy o tym dziś i poruszymy ten temat ponownie jutro… potencjalnie.

Do tych spekulacji odniósł się również Oliver Oakes, który przyznał, że dyskusje o zamianie kierowców trwają, a zwolennikiem takiej opcji ma być sam Ocon.

- Nie wydaje mi się, że podjęto już decyzję, ale widziałem właśnie komentarze Toto - powiedział szef stajni. - Sugerował, że mamy umowę do dogrania. Poruszyliśmy to, ale klamka nie zapadła. Jest to trochę skomplikowane, ponieważ Esteban jest naszym kierowcą, ale ma również kontrakt z Mercedesem jako junior. Oczywiście sam chciałby zostać wypuszczony wcześniej. 

- Sądzę, że [pomysł] bierze się z różnych stron. Byłoby dobrze, gdyby Jack pojawił się u nas wcześniej. Z perspektywy Estebana to natomiast dobra okazja, aby ruszyć dalej. Myślę, że wszystkim to pasuje i jest to decyzja całkowicie naturalna. Możliwość szybszej pracy z Jackiem byłaby dla nas korzystna. Zacznie poznawać zespół, a motyle w brzuchu będzie miał już za sobą przed GP Australii.

- Można powiedzieć, że [zdarzenia z przeszłości] miały częściowy wpływ na [koncepcję szybszego rozstania]. Chodzi o to, że takie coś pasuje wszystkim, więc porozmawiamy o tym. Nie oznacza to jednak, że potwierdzenie nadejdzie. Toto i Flavio mają bardzo dobre kontakty, więc jestem pewny, że wybiorą rozwiązanie, które będzie najlepsze dla obu stron. Nadal mamy kilka rozmów do przeprowadzenia dziś wieczorem i jutro rano, ale idzie to w kierunku stania się dobrym rozwiązaniem dla wszystkich. Zobaczymy. 

Zdaniem Adama Coopera porozumienie ws. wcześniejszego wypuszczenia Ocona może zostać ogłoszone nawet w poniedziałkowy poranek.