Obóz Andrettiego wciąż nie daje za wygraną i kolejny raz przypomina o swoim istnieniu władzom F1. Sprawa doczekała się interwencji przedstawicieli Kongresu Stanów Zjednoczonych.

Początek bieżącego roku przyniósł nam informację o tym, iż posiadacz praw komercyjnych, Formula One Management, odrzucił ofertę amerykańskiego podmiotu, który ubiegał się o wejście do najwyższej kategorii wyścigowej na świecie w latach 2025-2026. Powyższa decyzja była kontynuacją procesu rozpoczętego przez FIA, która kilka miesięcy wcześniej dała zielone światło temu projektowi. Negatywny werdykt FOM był jednak oczekiwany, bowiem dla wszystkich jasne było i jest, że F1 zwyczajnie nie chce Andrettiego.

Mimo negatywnej oceny, która była kontrowersyjnie argumentowana m.in. obawami o poziom sportowy i brak zwiększenia wartości mistrzostw, Andretii cały czas prężnie działa za kulisami, czego świadectwem jest otwarcie europejskiej siedziby w Silverstone oraz szeroko zakrojony nabór pracowników do pracy przy F1. Te zagrania sprawiają, że w wyścigowym światku wciąż panuje przekonanie o tym, iż nie jest to koniec tego wątku.

Środowy wieczór tylko to potwierdził, przynosząc kolejne ciekawe informacje. Na jaw wyszło, że 12 członków Kongresu USA zdecydowało się wysłać otwarty list do dyrektora generalnego Liberty Media, Grega Maffei, w którym zostały przedstawione obawy o działania antykonkurencyjne.

Dwupartyjna grupa kongresowa uznała, że odrzucenie wniosku przez FOM może być spowodowane obecnym składem europejskich ekip, które w wielu przypadkach powiązane są z zagranicznymi producentami samochodów, co z automatu stanowi konkurencję dla amerykańskich firm motoryzacyjnych, takich jak m.in. General Motors. Dodatkowo sami zainteresowani podkreślili w swoim dokumencie, że omawiana decyzja jest niesprawiedliwa i może również naruszać amerykańskie przepisy antymonopolowe. 

Choć nadal jest to mała grupa, licząca 12 z 535 osób, to jednak taka sytuacja jest głośna i łatwo przebija się w internecie, szczególnie w przypadku uderzenia w działania antykonkurencyjne i przepisy antymonopolowe. To właśnie te obszary są traktowane jako potencjalne punkty zaczepne dla Andrettich, gdyby ich wolą była prawdziwa walka do samego końca.

W odpowiedzi na ten ruch przedstawicieli Kongresu w mediach społecznościowych Andretti Global pojawiło się krótkie oświadczenie.

- Jesteśmy wdzięczni dwupartyjnym członkom Kongresu za ich wsparcie w kwestionowaniu tego antykonkurencyjnego zachowania - czytamy w komunikacie. - Pozostajemy zaangażowani, aby wprowadzić pierwszy w pełni amerykański zespół wraz z jednostką napędową do F1, co zapewni amerykańskim fanom drużynę, której będą mogli kibicować. Mamy nadzieję, że sprawa szybko zostanie rozwiązana, aby Andretti Cadillac mógł zająć należne mu miejsce na starcie w 2026 roku. Nasza praca będzie kontynuowana w szybkim tempie. 

Jakich odpowiedzi od F1 domagają się członkowie Kongresu USA? 

Dodatkowo w liście zawarte zostały trzy kluczowe pytania do Liberty Media, które zostało poproszone o przesłanie stosownych odpowiedzi do najbliższego piątku, tj. 3 maja. 

1. Na jakiej podstawie FOM odrzucił przyjęcie Andretti Global? Jakie jest uzasadnienie odrzucenia przez FOM, zwłaszcza w odniesieniu do Andretti Global i jego partnera GM, potencjalnie pierwszego zespołu wyścigowego należącego do Amerykanów i powstałego w Ameryce? 

2. Ustawa antymonopolowa Shermana z 1890 r. zakazuje nieuzasadnionego ograniczenia konkurencji rynkowej w celu uzyskania najlepszych wyników dla amerykańskiego konsumenta. W jaki sposób odmowa FOM, dotycząca Andretti Global i GM, firm należących do Amerykanów, jest zgodna z wymogami ustawy Shermana, skoro decyzja ta będzie korzystna dla obecnych europejskich zespołów wyścigowych i ich zagranicznych oddziałów produkujących samochody? 

3. Rozumiemy, że GM zamierza ponownie wprowadzić swoją markę Cadillac na rynek europejski, co wsparłoby tysiące dobrze płatnych amerykańskich miejsc pracy w branży motoryzacyjnej, zwłaszcza dzięki światowej publiczności F1 i jej efektowi aureoli dla zespołów oraz sponsorów. W jakim stopniu wejście GM i Andrettiego do rywalizacji wyścigowej, przejmując część udziału w rynku wyścigowym, a także wejście GM na rynek europejski, odegrały rolę w decyzji o odmowie przyjęcia zespołu Andretti Global, biorąc pod uwagę publiczne oburzenie obecnych zespołów F1 względem nowego amerykańskiego konkurenta?