Duże włoskie publikacje podały informację o tym, że jeszcze dziś Mattia Binotto przestanie pełnić funkcję szefa Ferrari.

Corriere della Sera, jak i Sky Italy, La Gazzetta dello Sport oraz włoski Motorsport zgodnie twierdzą, iż kwestią najbliższych godzin jest oficjalne oświadczenie Ferrari ws. zmiany na stanowisku głównodowodzącego Scuderią oraz Gestione Sportiva. 

Podobnie jak przed GP Abu Zabi wśród potencjalnych następców wymieniany jest Fred Vaseeur, szef Alfy Romeo. Doniesienia sugerują jednak, że Binotto może nie zostać zwolniony, lecz sam złoży rezygnację.

Powodem takiego posunięcia, jakiego ma się dopuścić Mattia, jest brak zaufania ze strony kierownictwa, w tym Johna Elkanna, prezesa Ferrari, z którym Binotto mają łączyć niezbyt dobre relacje.

Niejasne jest, kiedy dokładnie Scuderia mogłaby oficjalnie potwierdzić te informacje. Od momentu przekazania plotek przez włoskie media minęło już kilka godzin, lecz powołały się one na dużą liczbę źródeł.

Do wieści z Italii jak zawsze należy podchodzić z pewną dozą dystansu. W trakcie oczekiwania na rozwiązanie sprawy dziennikarz mającego dobre opinie portalu Formu1a.uno przypomniał, iż jeszcze dziś Binotto miał kierować spotkaniami ws. prac nad projektem o kodzie 675, czyli nowym bolidem Ferrari.