Alpine zakończyło grę w kotka i myszkę ws. rezygnacji kluczowych osób w pionie technicznym. Zespół potwierdził doniesienia oraz przedstawił swoją nową strukturę.
Już od soboty mówiło się o nadchodzących zmianach we francuskiej stajni, która wymaga czegoś więcej niż dokładnego wysprzątania. Mocne plotki o rezygnacjach dyrektora technicznego ds. pojazdu, Matta Harmana, a także szefa aerodynamiki, Dirka de Beera, były jednak dementowane nawet po tym, jak wielkie serwisy, takie jak RN365 czy The Race, zaczęły pisać o nich wprost.
Niebiescy twardo stali przy tym, że nic się nie dzieje, lecz dwa dni później wystosowali nieuniknione potwierdzenie tego, iż dwaj ważni pracownicy zechcieli poszukać sobie nowych wyzwań. Timing przekazania ich decyzji jest bardzo interesujący. My słyszeliśmy, że przynajmniej jedna zapadła ze sporym wyprzedzeniem, a RN365 podało ostatnio, że kilka tygodni temu. Dziś serwis The Race stwierdził, że Harman złożył wniosek po homologacji chassis, a de Beer w okresie bliskim GP Bahrajnu.
W związku z ich wyborami postanowiono nie tylko wypełnić luki, ale też zmodyfikować strukturę. Ta jeszcze w zeszłym roku posiadała szefa całego działu (Chief Technical Officer, Pat Fry, obecnie Williams) i dyrektorów ds. bolidu oraz silnika. Od teraz w Alpine nad autem F1 pracować będzie aż trzech dyrektorów technicznych, odpowiednio ds. inżynierii, aerodynamiki i osiągów. Są nimi Joe Burnell (inżynieria), David Wheater (aerodynamika) i Ciaron Pilbeam (osiągi).
Ekipa nie zawarła jakiegokolwiek przedstawienia ich zaplecza czy osiągnięć. Możemy natomiast zaznaczyć, że Pilbeam to wieloletni inżynier wyścigowy Marka Webbera z Red Bulla, a Wheater, który powrócił ostatnio do zespołu po 9 latach w Williamsie, ma na koncie mistrzostwa zdobyte wraz z Fernando Alonso.
Zmiany wchodzą w życie w trybie natychmiastowym, a cała trójka ma raportować do głównego szefa, Bruno Famina. Spokojniej będzie za to w departamencie silnikowym w Viry, gdzie dowodzenie utrzyma zatrudniony w zeszłym roku Eric Meignan.
Ponadto poinformowano również o rozpoczęciu pracy przez dyrektorów operacyjnych w Enstone i Viry, którymi są John Woods oraz Audrey Vastroux. Te ruchy wdrożono nieco wcześniej, przed startem sezonu F1.