Ekipa z Faenzy wystosowała swoje oświadczenie, w którym potępiła oskarżenia o ustawienie GP Holandii.
Wczorajsza usterka w bolidzie Yukiego Tsunody, która okazała się być problemem z dyferencjałem, wywołała spore zamieszanie w trakcie wyścigu. Kierowca najpierw zatrzymał się na torze, następnie ponownie ruszył, by ostatecznie po wizycie w boksach zakończyć rywalizację na poboczu. Szczegóły tego zajścia, za które Japończyk dostał reprymendę, a w konsekwencji otrzyma też karę, opisaliśmy TUTAJ.
W tamtym momencie zawodów Mercedes był na dobrej drodze do powalczenia o zwycięstwo. Choć zespół nie był pewien, czy zdołałby odnieść triumf, Toto Wolff wyjawił, że doszłoby do emocjonującej końcówki, w której żadna ze stron nie byłaby bez szans.
Wirtualna neutralizacja odmieniła jednak sytuację, pozwalając Maxowi Verstappenowi na tzw. darmowy pit stop, który ułatwiłby mu drogę do kolejnej wiktorii, gdyby nie wyjazd samochodu bezpieczeństwa, do jakiego doszło kilka okrążeń później. Ze względu na nietypowe zachowanie Tsunody oraz powiązania AlphaTauri i Red Bulla wywołało to podejrzenia o charakterze zbliżonym do afery Crashgate, czyli ustawienie rywalizacji właśnie poprzez neutralizację w idealnym momencie.
Hannah Schmitz, szefowa strategii Red Bulla, stała się ostatnio popularna po podjęciu kilku znakomitych decyzji
Ostatecznie po świetnych ruchach strategicznych Holender i tak okazał się najlepszy, co w połączeniu z gorszą postawą Mercedesa rozwścieczyło fanów głównie Srebrnych Strzał, którzy wyrazili swoje niezadowolenie poprzez obrażanie zespołów Christiana Hornera i Franza Tosta. Ich agresja dotknęła również wspierany przez nich skład, podobnie jak George'a Russella, który znalazł się w taktycznie lepszym położeniu.
Dzień po wyścigu AlphaTauri postanowiła stanowczo sprzeciwić się takiemu postępowaniu, wystosowując oficjalne oświadczenie.
- Niezwykle przygnębiające jest czytanie słownictwa i komentarzy, których celem jest nasz zespół, jak i szefowa strategii Red Bulla, Hannah Schmitz. Tak nienawistne zachowanie nie może być tolerowane, a oskarżenia o nieuczciwe zagranie są całkowicie nieakceptowalne, nieprawdziwe oraz pozbawione jakiegokolwiek szacunku do Hanny i do nas.
- Zawsze rywalizowaliśmy niezależnie, uczciwie i z najwyższym poszanowaniem ducha sportu. Yuki miał awarię, która nie została natychmiastowo wykryta przez zespół, co sprawiło, że zatrzymał się na torze. Sugerowanie czegokolwiek innego jest obrażające i całkowicie niepoprawne.