Carlos Sainz uzyskał najlepszy czas w pierwszym treningu na torze Hungaroring, wyprzedzając Maxa Verstappena i Charlesa Leclerca.

FP1 w pigułce:

- kierowcy zmagali się z wysokimi temperaturami,
- ekipy przywiozły sporo poprawek,
- Aston i Red Bull rozdzieliły pakiety,
- Bearman zastąpił Hulkenberga,
- Sainz z najlepszym czasem.

Pierwsza sesja rozpoczęła się w typowych dla węgierskiego obiektu warunkach: temperatury powietrza i asfaltu wynosiły odpowiednio 30 i 58 stopni. Początek treningu dla części zespołów, między innymi Ferrari i RB, oznaczał wyjazdy związane z testowaniem pakietów aerodynamicznych.

Kłopoty już od samego początku sesji nie ominęły natomiast Zhou Guanyu, w którego samochodzie doszło do uszkodzenia bocznych paneli chłodzących na pokrywie silnika. Problemy wystąpiły też u Kevina Magnussena, który narzekał na pracę hamulców w swoim bolidzie.

Ze zmodyfikowanym poboczem w zakręcie numer 12 postanowił natomiast zapoznać się Charles Leclerc, który jako pierwszy zawodnik musiał ratować się wyjazdem na żwir.

Krótką wirtualną neutralizację wywołał natomiast Alex Albon, który po przejechaniu po tarce zostawił na trasie fragment samochodu. Porządkowi szybki zgarnęli zgubę i wszystko wróciło do normy.

Na półmetku sesji najszybszym czasem legitymował się George Russell (1:19.137), a kolejne pozycje zajmowali Lewis Hamilton (+0.150) i Alex Albon (+0.657).

W drugiej połowie treningu program testów aerodynamicznych realizował między innymi Red Bull. Max Verstappen pokonywał kolejne okrążenia z naniesiona farbą flow-vis, sprawdzając zmodyfikowaną pokrywę silnika, pozbawioną charakterystycznych dział. Duże usprawnienia bolidu przygotował również Aston Martin, który na ten trening wyposażył w nowe części jedynie Fernando Alonso.

Ogólnie był to dość spokojny trening, w którym największym rywalem wszystkich był upał. Nie zabrakło natomiast paru przygód w postaci m.in. blokowania, co szczególnie dotknęło George'a Russella, który dwukrotnie narzekał na rywali.

Ostatecznie najszybsze okrążenie zapisał na swoim koncie Carlos Sainz (1:18.713), a najszybszą trójkę uzupełnili Max Verstappen (1:18.989) i Charles Leclerc (1:19.011).

Ładowanie danych