Lando Norris okazał się najszybszym zawodnikiem trzeciego treningu, wyprzedzając finalnie Charlesa Leclerca i Sergio Pereza.
FP3 w pigułce:
- FIA zdecydowała się usunąć jedną z czterech stref DRS między zakrętami 8-9
- Przy okazji doprecyzowano również zasady przy restarcie za samochodem bezpieczeństwa
- Kierowcy odbyli w czwartek długie spotkanie z dyrektorem wyścigu ws. biżuterii i bielizny (szczegóły wszystkich zmian TUTAJ)
- Kolejne problemy Lewisa Hamiltona i George’a Russella
- Sebastian Vettel i Lance Stroll rozbili swoje bolidy w treningu
- Verstappen zaliczył widowiskowy piruet w ostatniej sekwencji zakrętów
- Lando Norris wykręcił najszybszy czas
Warunki atmosferyczne w trakcie FP3 były bardzo zbliżone do tych z piątku, bowiem temperatura powietrza i asfaltu oscylowała w granicy 24 i 32 stopni Celsjusza. Ponadto niebo ponownie pokryte było ciemnymi chmurami, jednakże zgodnie z prognozami obyło się bez opadów deszczu.
Jeszcze przed rozpoczęciem jazd FIA potwierdziła usunięcie strefy DRS przed zakrętem numer dziewięć, powołując się w tym przypadku na kwestie bezpieczeństwa. Co ciekawe, przyczynić się miały do tego wczorajsze sugestie Fernando Alonso.
Wraz z pojawieniem się zielonego światła na tor systematycznie zaczęła wyjeżdżać cała stawka kierowców, która w znacznej przewadze zdecydowała się na użycie miękkiej mieszanki.
W międzyczasie w obiegu pojawiła się kolejna dość istotna informacja dotycząca zasad obowiązujących podczas restartu wyścigu za samochodem bezpieczeństwa. Od teraz zabronione będzie podjeżdżanie do swojego rywala i zrównywanie się z nim, co w ostatnim czasie stało się znakiem rozpoznawczym Maxa Verstappena.
Autorem pierwszej żółtej flagi został natomiast Lewis Hamilton, który w trzecim sektorze zaliczył wycieczkę na żwirowe pobocze. Kilka chwil później doszło do kolejnego incydentu, tym razem w dziesiątce, gdzie rozbił się Sebastian Vettel, co poskutkowało przerwaniem sesji na kilka minut.
Po wznowieniu treningu byliśmy świadkami kolejnych szybkich przejazdów, a najszybszym zawodnikiem na tym etapie był Fernando Alonso z czasem 1:19.660. Wynik Hiszpana został jednak po chwili przebity przez Carlosa Sainza (1:19.419) i Sergio Pereza (1:19.458).
Na samym finiszu pojawiła się kolejna czerwona flaga. Jej autorem został Lance Stroll, który uszkodził swój bolid w trzecim sektorze.
Ostatecznie najszybszym kierowcą trzeciego treningu został Lando Norris z rezultatem 1:19.117. Prowizoryczne podium uzupełnili z kolei Charles Leclerc (1:19.249) i Sergio Perez (1:19.265).
W samej końcówce spore kłopoty ze złożeniem optymalnego kółka miał Max Verstappen, co poskutkowało uzyskaniem dopiero siódmej lokaty w FP3. Problem pojawił się też w bolidzie Norrisa, gdyż jego inżynier wyścigowy poinstruował go, aby ten unikał pełnego otwarcia przepustnicy.
Początek sesji kwalifikacyjnej zaplanowano na godzinę 8:00 czasu polskiego.
Ładowanie danych