McLaren poinformował o nawiązaniu małej współpracy z Mercedesem dotyczącej kierowcy rezerwowego.

Kolejny raz w ciągu ostatnich lat ekipa z Woking zdecydowała się dogadać z innym zespołem na wypadek konieczności zastąpienia jednego ze swoich etatowych zawodników.

W zeszłym roku pomarańczowi otrzymali możliwość skorzystania z usług ówczesnego podopiecznego Alpine, Oscara Piastriego, ale wzięli sobie to do serca na tyle, że podpisali z nim pełnoprawny kontrakt. Poza tym od sezonu 2020 mogą również wzywać rezerwowych Mercedesa.

W kampanii 2023 takie stanowisko obsadzi Mick Schumacher. Po sezonie 2022 Niemiec stracił swój fotel wyścigowy w Haasie, a następnie przyjął ofertę Toto Wolffa, zostając trzecim kierowcą jego zespołu. W związku z tym będzie mógł wskoczyć do kokpitu nie tylko Mercedesa W14, ale i McLarena MCL37, jeśli wystąpi potrzeba skorzystania z jego usług.

Zespół dowodzony przez Zaka Browna i Andreę Stellę będzie miał do dyspozycji jeszcze jedną opcję, tym razem już ze swojej stajni. Podczas połowy sezonu 2023, a dokładniej tych rund, które nie będą pokrywały się z rywalizacją w IndyCar, w gotowości będzie także Alex Palou.