Zdjęcie główne jest poglądowe i przedstawia fanów na trybunach.
Kolejny raz w tym sezonie Formuły 1 nie udało się upilnować wszystkich obserwujących zawody.
O godzinie 21:15 przedstawiciel Sao Paulo F1 Organisation, czyli jednostki odpowiedzialnej za organizację i promocję wydarzenia, stawi się na sędziowskim dywaniku.
W bardzo krótkim dokumencie podano jedynie, że odnotowano wtargnięcie kibiców na tor przed zakończeniem dzisiejszej sportowej rywalizacji, która zresztą była zażarta nawet na ostatnim okrążeniu.
Podobne sytuacje miały już miejsce w tym roku w Australii oraz Azerbejdżanie. W Melbourne winna leżała po stronie ludzi odpowiedzialnych za wyścig, a w Baku w alei serwisowej błąd popełnili pracownicy FIA.
W obu przypadkach skończyło się bez kar, chociaż nie wykluczono późniejszego nałożenia ich. Nakazywano natomiast kompleksowe analizy procedur oraz wyciąganie wniosków.