Nelson Piquet odniósł się do wtorkowego zamieszania ws. swojego zeszłorocznego wywiadu, po którym został oskarżony o rasizm.

Od wczoraj światek Formuły 1 żył starymi wypowiedziami trzykrotnego mistrza świata, wśród których dopatrzono się obrazy powiązanej z odniesieniem do koloru skóry najbardziej utytułowanego kierowcy w historii. Szybko opublikowane zostały oświadczenia serii i Mercedesa, komentarz Lewisa Hamiltona, jak i głosy wsparcia ze strony innych ekip oraz rywali z toru.

Sprawa ta była kontrowersyjna i zawiła językowo, ponieważ z różnych stron padały nieco odmienne tłumaczenia słowa, jakiego użył Brazylijczyk. Mimo tego pojawiły się doniesienia, według których F1 miała ukarać byłego zawodnika, o ile ten nie przeprosi Brytyjczyka.

Po nieco ponad dobie od rozpoczęcia burzy triumfator sezonów 1981, 1983 i 1987 publicznie odniósł się do zajścia oraz przyznał się do błędu, ale także podkreślił, że jego słowa zostały niedokładnie przełożone.

- Chciałbym wyjaśnić te krążące po mediach historie, które dotyczą mojego komentarza z wywiadu z zeszłego roku. To, co powiedziałem, było nieprzemyślane i nie zamierzam tego bronić. Chcę natomiast wyjaśnić, że to pojęcie jest szeroko i historycznie używane w brazylijskiej odmianie języka portugalskiego jako kolokwialne określenie faceta czy osoby, a także nigdy nie miało zamiaru urazić kogokolwiek.

- Nigdy nie użyłbym tego słowa, o które oskarżano mnie w niektórych tłumaczeniach. Stanowczo zaprzeczam sugestiom, według których to słowo padło w celu zlekceważenia kierowcy z powodu jego koloru skóry. 

- Z całego serca przepraszam każdego, kogo to dotknęło, w tym Lewisa, który jest niesamowitym kierowcą. Jednakże tłumaczenia niektórych mediów, które krążą po portalach społecznościowych, nie są poprawne. Dyskryminacja nie ma miejsca w Formule 1 ani w społeczeństwie, a ja chętnie wyjaśnię moje stanowisko w tym aspekcie.

Niedługo po publikacji oświadczenia Piqueta BBC podało, że i tak poniesie on konsekwencje, którymi będzie zakaz wejścia do padoku. Niejasne jest jeszcze, na jaki okres zostanie nałożona ta kara.