Fast 6 bez Ganassi i Penske - brzmi jak żart? W takim razie posłuchajcie tego.

Devlin DeFrancesco w Fast 6, Graham Rahal z pole position, pierwszy rząd należy do Rahal Letterman Lannigan, drugi do McLarena, a trzeci do Andretti. Jeśli Romain Grosjean nie zacznie wykonywać dziś rozkazu 66, to czeka mnie pielgrzymka do Indianapolis, do sanktuarium Matki Boskiej Indycarowskiej (opcjonalnie klęczenie na grochu).

Wiedzieliśmy, że nitka wpisana w owal Indianapolis Motor Speedway sprzyja kierowcom zespołu należącego do Bobby’ego Rahala. Sam Graham mimo beznadziejnego Indy 500, w którym pojechał tylko dlatego, że Stefan Wilson został wysłany w ścianę w jednym z treningów (jeśli chcecie znać szczegóły tej historii, to TUTAJ dostępny jest wywiad z Brytyjczykiem), już raz był blisko dobrego wyniku.

Oczywiście w ogólnym rozrachunku forma Amerykanina to sinusoida, ale pojedyncze wystrzały i kończenie wyścigów w środku stawki udowadnia nam kolejny sezon, że nie taki Rahal słaby, jak go malują. 

Syn ojca zdobył pole position po raz pierwszy od sześciu lat, ale to nie koniec niespodzianek. Ponad godzinę po ogłoszeniu przez Meyer Shank składu na przyszły sezon, który będą stanowić Simon Pagenaud i Tom Blomqvist, Helio Castroneves, który przez kolejne dwa lata pojedzie tylko w Indy 500, postanowił zakwalifikować się do Gallagher GP jako dwunasty. Od wczoraj mniejszościowy udziałowiec Meyer Shank zostanie jednak przesunięty na starcie o 6 pozycji za wymianę silnika. Podobna sytuacja dotyczy też Jacka Harvey’a, Davida Malukasa i Josefa Newgardena.

Alex Palou - bohater innej historii tego weekendu - wystartuje natomiast z piątego rzędu, skąd pomachać będzie mógł do zagrzebanego daleko z tyłu Josefa Newgardena.

Drugi wyścig na tej samej nitce to także weekend, w którym na Indianapolis Motor Speedway ściga się też NASCAR. W niedzielnych zmaganiach pojedzie wielki rywal Scotta McLaughlina z czasów Supercars - Shane van Gisbergen, który próbuje swoich sił w Ameryce i wygrał w swoim absolutnym debiucie pierwszą uliczną rywalizację NASCAR Cup Series. 

Nie regulujcie odbiorników, bo duet z Fordonu czeka na Was o 20:00 na antenie Viaplay. 

 

Ustawienie na starcie:

1. Graham Rahal

2. Christian Lundgaard

3. Alexander Rossi

4. Pato O'Ward

5. Devlin DeFrancesco

6. Romain Grosjean

7. Marcus Armstrong

8. Alex Palou

9. Felix Rosenqvist

10. Scott McLaughlin

11. Colton Herta

12. Linus Lundqvist

13. Kyle Kirkwood

14. Jack Harvey (+6)

15. Scott Dixon

16. Will Power

17. Helio Castroneves (+6)

18. Marcus Ericsson

19. Rinus VeeKay

20. Santino Ferucci

21. Ryan Hunter-Reay

22. Agustin Canapino

23. Sting Ray Robb

24. Callum Ilott

25. Josef Newgarden (+6)

26. Benjamin Pedersen

27. David Malukas (+6)

 

Malowania: