Alpine oficjalnie potwierdziło, że GP Kataru było pożegnalnym występem Estebana Ocona w barwach francuskiego składu. W komunikacie przekazano także, że zwolnione miejsce na finał sezonu F1 przejmie Jack Doohan.

Świeżo po zakończeniu niedzielnego GP w obiegu pojawiły się mocne i zaskakujące doniesienia o tym, iż Francuz nie weźmie udziału w GP Abu Zabi. Taka informacja została podana przez bardzo wiarygodne serwisy, więc od razu jasne było, że coś jest na rzeczy i nie jest to zwykła plotka. Swoje zrobiły też wypowiedzi samego zawodnika, które miały wyraźnie pożegnalny charakter. 

Rzecznik stajni z Enstone na tamten moment odmawiał komentarza, a z kolei nowy szef, Oliver Oakes, częściowo potwierdzał tę nowinę, mówiąc o korzyściach dla wszystkich stron. Nic nie wskazywało na to, aby koncepcja w ostatniej chwili upadła.

Dziś, jak się można było spodziewać, otrzymaliśmy oficjalne potwierdzenie - podczas ostatniej rundy sezonu 2024 nie zobaczymy Estebana Ocona na torze. Jego miejsce, jak zapowiadano, zajmie Jack Doohan, który w sezonie 2025 awansuje na fotel etatowego kierowcy Alpine. Będzie to jego przedwczesny debiut w F1.

- Zespół chciałby podziękować Estebanowi za wspólnie spędzony czas. Dzięki odniesieniu pierwszego zwycięstwa Alpine w F1 on pozostanie częścią naszej historii. Życzymy mu wszystkiego najlepszego na przyszłość.

Ponadto doczekaliśmy się formalnego potwierdzenia, że to właśnie rezygnacja z występu na Yas Marina umożliwi Oconowi test z jego nowym pracodawcą.

- Ta zmiana w składzie pozwala Estebanowi na zostanie wcześniej zwolnionym [z kontraktu] i wzięcie udziału w teście w Abu Zabi z Haasem - czytamy w komunikacie.

W trakcie finału sezonu F1 na bolidzie Jacka Doohana zobaczymy nr 61, czyli oznaczenie przeznaczone dla rezerwowego. Australijczyk nie pojedzie ze swoim stałym numerem, którym od początku przyszłorocznej rywalizacji będzie #7.