Były szef Haasa podejmie się nowego zajęcia, dzięki któremu pozostanie bywalcem padoku Formuły 1.

W trakcie tegorocznej zimowej przerwy Steiner przestał pełnić obowiązki głównodowodzącego amerykańskiej ekipy, z którą był związany od początku jej obecności w królowej motorsportu. Po ogłoszeniu jego zwolnienia deklarował jednak, że rozważy opcje pozostania w środowisku F1, choć w nieco innej roli.

Jego zapowiedzi znalazły swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości, gdyż w piątek potwierdzono, że jeden z głównych bohaterów serialu Netflixa będzie ekspertem telewizyjnym stacji RTL.

Niemiecki nadawca przekazał, że Steiner pojawi się przed kamerami w trakcie siedmiu weekendów sezonu 2024. Pierwsza okazja do zobaczenia go z mikrofonem w ręku nastąpi już za tydzień, podczas otwierającego kampanię GP Bahrajnu. 

- Formuła 1 to rywalizacja na najwyższym poziomie zarówno na torach wyścigowych, jak i w padoku - przyznał Steiner. - Jak należy oceniać wyniki kierowców i co oznaczają one dla stojących za nimi organizacji? Nie mogę się doczekać analizowania tych kwestii oraz samych wyścigów wraz z silnym zespołem w telewizji na żywo.

- Dzięki Guentherowi Steinerowi udało nam się pozyskać wieloletniego znawcę Formuły 1, który pojawi się w padoku przed kamerami RTL - dodała Inga Leschek, dyrektor programowa RTL. - Jego aktualne spostrzeżenia i prosty język wzbogacą nasze transmisje na żywo.

Steiner nie jest jedynym byłym szefem zespołu, który ostatnio znalazł sobie nową pracę. Podobnie uczynił też jego dobry znajomy, Mattia Binotto, który trafił nie do mediów F1, ale włoskiej firmy z branży diagnostycznej.