Haas złożył petycję ws. uzyskania prawa do rewizji potencjalnego naruszania limitów toru podczas GP USA.
Zespół ma prawo ubiegać się o to w ciągu 14 dni od zdarzenia, a więc stajnia skierowała swoją prośbę do FIA w ostatniej chwili.
Zdaniem AMuS - który podał tę informację jako pierwszy, jeszcze przed wydaniem dokumentu przez Federację - Amerykanie mieli znaleźć potwierdzenie tego, iż kilku zawodników, w tym Sergio Perez, Lance Stroll, Alex Albon i Logan Sargeant, powinno otrzymać dodatkowe oraz surowe kary. Taki obrót wydarzeń dałby niezłe miejsce w punktach - nawet P7 - Nico Hulkenbergowi, którego sklasyfikowano na 11. pozycji.
Aby wniosek składu dowodzonego przez Guenthera Steinera przyniósł jakieś rozstrzygnięcia, potrzebne jest dostarczenie nowego i niedostępnego wcześniej dowodu, który jest istotny w tej sprawie. Dopiero po uznaniu, iż spełniona została ta definicja, sędziowie ponownie otworzą dochodzenie i wydadzą inny lub taki sam werdykt. Jeśli nie pojawią się odpowiednie materiały, poprzednie wyniki będą utrzymane.
Problem limitów toru w USA był dość znaczący. Po wyścigu przyglądano się zakrętowi nr 6, który miał ścinać wspomniany już Taj. Arbitrzy orzekli jednak, że nie dysponowali odpowiednimi narzędziami, aby uznać Alexa winnym. Ponieważ kontrolerzy chcą usuwać tylko te przejazdy, których są pewni, nie mogą opierać się na nagraniach z onboardu, gdyż te nie ukazują mogących dotykać linii tylnych opon. Ponadto okazało się, że zewnętrzna kamera nie obejmowała tego obszaru w należyty sposób, co również utrudniło egzekwowanie reguł.
Cały ten wątek wzburzyły doniesienia o jeździe Sergio Pereza, który miał notorycznie ścinać T6 (więcej TUTAJ). Do tego, aby doliczono mu czas, potrzebne są jedynie 4 takie klarowne przewinienia. Gdyby więc udowodniono, że kilku kierowców dopuściło się choć paru dodatkowych wykroczeń, to wyniki zostałyby wywrócone tak, jak stało się to w Austrii.
Amerykańskiej załodze, która spadła na samo dno klasyfikacji konstruktorów, zależy teraz na każdej zdobyczy. W tym momencie Haas traci po 4 punkty do AlphaTauri i Alfy Romeo. Choć na przemieszaniu tabeli zyskaliby też Yuki Tsunoda i Valtteri Bottas, duży awans Hulka mógłby być niezwykle wartościowy na koniec mistrzostw.