Stajnia z Woking potwierdziła dziś przedłużenie współpracy z Lando Norrisem.
Chociaż obecny kontrakt utalentowanego Brytyjczyka wygasa dopiero pod koniec przyszłego roku, to McLaren postanowił ze sporym wyprzedzeniem zapewnić sobie dalsze usługi dotychczasowego podopiecznego. Stało się to w dość interesującym momencie.
Norris w ostatnim czasie regularnie znajdował się na radarze Helmuta Marko, a z uwagi na średni sezon 2022 w wykonaniu zespołu oraz fatalny początek poprzedniego jego lojalność zaczęła być podważana. Choć imponujący progres sprawił, iż o problemach dało się łatwo zapomnieć, to na horyzoncie pojawił się inny ciekawy element, a więc dłuższy kontrakt Oscara Piastriego.
Australijczyk jeszcze jako debiutant zagwarantował sobie przedłużenie do końca 2026 roku, co przebiło umowę Lando. Takie sytuacje mają potencjał do podważania wewnętrznej hierarchii, jednakże po dzisiejszym komunikacie aspekt ten wydaje się przynajmniej tymczasowo zaadresowany.
Jedyną niewiadomą - podobnie jak w przypadku wczorajszego ogłoszenia Charlesa Leclerca - jest dokładna ważność nowego kontraktu. W przesłanej notce prasowej pada tylko dość standardowy zwrot, a więc wieloletnie porozumienie.
- Pozostanie w barwach papai na dłużej to wspaniałe uczucie - powiedział Norris. - Dorastałem właśnie w McLarenie i czuję się tu jak w domu. Ta drużyna jest dla mnie jak rodzina. Nasza dotychczasowa współpraca była ekscytująca. Mieliśmy zarówno wzloty, jak i upadki, ale ostatni sezon pokazał nasze pragnienie powrotu do rywalizacji na czele stawki.
- Praca Zaka Browna, Andrei Stelli i całego zespołu w ciągu ostatniego roku była niesamowita. Jestem pewny, że będę walczył o zwycięstwa w McLarenie. Ekscytuje mnie możliwość tworzenia kolejnych niesamowitych wspomnień i kontynuowania ciężkiej pracy ze wszystkimi w McLaren Technology Centre przez kilka następnych lat - zakończył.
Norris, Brown, Piastri i Stella świętują podwójne podium w GP Japonii 2023 (fot. McLaren).
- Cieszę się, że możemy kontynuować naszą współpracę z Lando przez wiele nadchodzących sezonów - dodał dyrektor generalny ekipy, Zak Brown. - W ciągu ostatnich sześciu lat przeżyliśmy wiele znakomitych momentów. [Norris] wykazał się także niebywałym zaangażowaniem, chęcią popchnięcia zespołu do przodu i przywrócenia go na czoło stawki. W zeszłym sezonie obserwowaliśmy fundamentalną rolę, jaką odegrał w imponującej zmianie wyników. Nie mogę się doczekać kontynuacji tego procesu wraz z kolejnymi podiami - podsumował.
- Jestem bardzo zadowolony, że mogę potwierdzić przedłużenie naszej współpracy z Lando w ramach wieloletniego kontraktu, który wykracza poza 2025 rok - przyznał szef, Andrea Stella. - Taka decyzja odzwierciedla nasze wspólne zaangażowanie i zaufanie, a naszą ambicją jest ponowne zdobycie mistrzostwa w przyszłości.
- Lando po dołączeniu do McLarena w 2017 roku rozwinął się nie tylko jako kierowca, ale też jako człowiek. Zaimponował nam w zeszłym sezonie, gdy okazał się ważnym składnikiem naszych postępów na przestrzeni całych mistrzostw, zdobywając siedem miejsc na podium po fantastycznej jeździe.
- Wraz z Oscarem nasza ekscytująca para kierowców ponownie będzie kluczowa w dążeniu do naszego celu, jakim jest przesunięcie się na czoło stawki. Obaj zaimponowali nam w swoim pierwszym wspólnym sezonie. Nie mogę się doczekać kontynuowania ciężkiej pracy z tym duetem podczas tej ekscytującej podróży.