FIA ogłosiła decyzje Światowej Rady Sportów Motorowych (WMSC), które zapadły podczas ostatniego posiedzenia.
W środę w Paryżu odbyło się spotkanie WMSC, na którym omówione zostały istotne kwestie sportowe i techniczne, odnoszące się do kilku sezonów, w tym trwającego, czyli 2022, jak i ważnego ze względu na zapowiadane zmiany w jednostkach napędowych, czyli 2026.
Ponadto zaktualizowane zostały przepisy sportowe i techniczne na obecny rok, jak i opublikowana została 1. wersja reguł technicznych na kolejny. Zabrakło natomiast przedstawienia ostatecznego zbioru zasad silnikowych na kolejną erę.
Decyzje WMSC w pigułce:
- opóźnienie finalizacji nowych przepisów silnikowych
- uściślenie zapisów dotyczących zmian w bolidach w trakcie testów opon
- formalne zatwierdzenie powrotu do czwartkowych aktywności medialnych
- zmiany w testach uginania tylnego skrzydła oraz skrzydełka pod nim (tzw. beam wing)
- pozwolenie na chłodzenie paliwa do 20 stopni Celsjusza w przypadku gorących wyścigów
- korekty w obszarze lusterek w celu poprawienia widoczności
- pozwolenie na zmianę na nowszą specyfikację silnika w trakcie obowiązywania zasad parcfer.me parku zamkniętego
- umożliwienie tymczasowych napraw homologowanych jednostek napędowych
Publikacja nowych przepisów silnikowych została przesunięta na kolejne - wrześniowe - spotkanie WMSC. Jest to dość ważna wieść, ponieważ pierwotnym terminem była właśnie końcówka czerwca.
Do opóźnienia miało dojść z powodu tarć na linii F1 i FIA, w trakcie których nowy prezydent miał rzekomo chcieć pokazać, iż to on będzie dyktował terminy. Dodatkowo, co wczoraj przekazał Andrew Benson z BBC, odejście Petera Bayera, sekretarza generalnego i de facto najważniejszej osoby w FIA ds. F1, miało być powiązane właśnie z tą sprawą.
W odniesieniu do kontrowersji z udziałem Ferrari, które dotyczyły zmiany specyfikacji części podczas odbytych na Imoli wiosną tego roku testów opon, zatwierdzono natomiast uściślone przepisy, które lepiej określają, jakie działania są możliwe w trakcie takich jazd.
Z kolei reagując na problemy z temperaturą paliwa, które zmusiły oba Astony Martiny do startu z pit lane w Miami, jak i były bliskie sprawienia podobnego kłopotu Maxowi Verstappenowi w Hiszpanii, wprowadzono wyjątek od przepisu, który mówi, iż ciecz w baku nie może być chłodniejsza od temperatury powietrza o więcej niż 10 stopni Celsjusza. Od teraz, jeśli termometry w momencie oficjalnego pomiaru wskażą ponad 30 stopni, górna granica w przypadku paliwa zatrzyma się na 20 stopniach.
Interesująca zmiana zaszła natomiast w tej części Regulaminu Technicznego, która określa niebezpieczną konstrukcję. Z powodu ostatniego bardzo możliwe jest, że odnosi się ona właśnie do głównego tematu z Kanady.
We wcześniejszej wersji reguł sędziowie mieli możliwość "wykluczenia pojazdu, którego konstrukcja zostanie uznana za niebezpieczną". Obecnie sytuacja wygląda nieco inaczej: "Sędziowie mogą zabronić uczestnictwa pojazdowi, którego konstrukcja zostanie uznana za niebezpieczną. Jeśli odpowiednie informacje zostaną uwidocznione w trakcie sesji, taka decyzja może zostać podjęta ze skutkiem natychmiastowym".
Na nieco lżejsze traktowanie będą mogli liczyć za to ci, którzy mają problemy z niezawodnością silników. Zgodnie z zasadami możliwa będzie bezkarna wymiana silnika na nowszą specyfikację w trakcie obowiązywania parku zamkniętego. Dodatkowo stworzona została reguła umożliwiająca większą swobodę w walce z awariami:
- Wnioski o naprawienie komponentu jednostki napędowej w formie części wykonanej z tego samego materiału lub kompozytu na skutek uszkodzenia czy usterki mogą zostać zaakceptowane, o ile jest to naprawa minimalna i miejscowa. Po zaakceptowaniu taki element może zostać zaimplementowany do wszystkich dostępnych komponentów, ale tylko tymczasowo. Nie może być on obecny w następnym sezonie, jeśli nie jest wykonany z tego samego materiału.
Jednocześnie opublikowana została 1. wersja Regulaminu Technicznego na sezon 2023. Jest to publiczny dokument, który można znaleźć TUTAJ. Zakłada on m.in. zmniejszenie masy minimalnej bolidów z 798 kg do 796 kg, a w odniesieniu do kampanii 2024 zakazanie używania urządzeń nagrzewających opony, o czym mówiło się już od pewnego czasu.