FIA opublikowała dziś listę startową na sezon F1 2025. Poznaliśmy więc numer, z jakim pojedzie jeden z debiutantów, Gabriel Bortoleto.
Brazylijczyk postawił na #5, co budzi słuszne skojarzenie z czterokrotnym mistrzem świata, Sebastianem Vettelem. Niemiec przez ostatnie dwa sezony jest już jednak na formułowej emeryturze. Właśnie taka przerwa jest potrzebna, aby oznaczenie wróciło do puli. Dlatego w 2025 roku będzie można spokojnie je wykorzystywać.
Bortoleto to nie jedyna nowa twarz w stawce, ale jak do tej pory poznaliśmy wybory całej reszty. Andrea Kimi Antonelli uprzedził Jacka Doohana i zgarnął #12 - w przeszłości ten symbol widniał na samochodach Felipe Nasra.
Doohan w GP Abu Zabi zadebiutował z #61 jako rezerwowy, ale jego drugą opcją okazała się być #7, doskonale pamiętana po Kimim Raikkonenie. Oliver Bearman również miał inne numery w minionych mistrzostwach (#38 w Ferrari i #50 w Haasie), a od GP Australii zobaczymy go z #87.
Niewykluczone, że czeka nas jeszcze jeden wybór numeru, ale to zależne jest od zmian w Red Bullu. Na liście startowej cały czas obecny jest Sergio Perez, który zgodnie z doniesieniami ma być blisko wylotu z fotela. W tym tygodniu nie doczekaliśmy się żadnych komunikatów w tej sprawie, choć w RBR odbywały się ważne spotkania.
Jeżeli Meksykanin naprawdę zostanie zastąpiony, to awans najprawdopodobniej otrzyma Liam Lawson, a nie Yuki Tsunoda. Nowozelandczyk formalnie nie ma jeszcze umowy na sezon 2025, więc nie widzimy go w poniższym wykazie.
Promocja Lawsona doprowadzi do konieczności sięgnięcia po innego juniora, bowiem przed Checo leżą rzekomo tylko dwa rozwiązania - pełnoprawne zwolnienie lub miękkie usunięcie się do roli ambasadora.
Oba te scenariusze powinny otworzyć drogę do Formuły 1 Isackowi Hadjarowi, wicemistrzowi F2 2024. Jeżeli Francuz zostanie kierowcą F1, to będzie bronił barw Visy Cash App Racing Bulls, a nie Visy Cash App RB.
Oczywiście w obliczu tego, że stajnia z Faenzy już od tego roku jest zarejestrowana jako firma Racing Bulls S.p.A, odkrycie znaczenia RB nie było fizyką kwantową, ale formalnie nie był to skrót, lecz dwuliterowa nazwa ekipy.